Newsletter

Polityka i społeczeństwo

Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia: kłopoty z delegowaniem opiekunów do Niemiec

16.08.2022, 09:00aktualizacja: 16.08.2022, 09:00

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Agencje pracy delegujące opiekunki do Niemiec po pandemii mają kolejny problem: nielegalnie wysyłani do opieki w Niemczech Ukraińcy. Nieuczciwi pośrednicy ignorują prawo i nie informują ich o grożącej im utracie świadczeń i prawa do legalnego pobytu w Polsce. Największym poszkodowanym są firmy, które działają… uczciwie.

W ankiecie, jaką przeprowadziła wśród swoich członków Sekcja Agencji Opieki (SAO) Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia (SAZ), największej w Polsce organizacji zrzeszającej agencje specjalizujące się w usługach HR, na pytanie o status działalności w świetle obecnych stosunków naszego kraju z UE, większość firm odpowiedziała „Nasza działalność jest zagrożona” lub „Wcześniej czuliśmy się pewniej”.

Część firm mówi wręcz o kryzysie, którego główną przyczyną nie jest bynajmniej inflacja, ale pogarszające się relacje z krajami partnerskimi, skutki pandemii oraz kwestia uchodźców z Ukrainy, którzy są „delegowani” przez nieuczciwe polskie firmy do pracy w Niemczech bez wizy Vander Elst.

„Nie znamy dokładnej skali procederu, bo firmy działające w ten sposób albo nie rejestrują się, albo po kilku miesiącach znikają z rynku, żeby uciec od odpowiedzialności. Wiemy natomiast, że skala jest duża, bo wiele z agencji, które zrzesza SAZ, sygnalizuje kłopoty spowodowane zaniżaniem cen usług przez nielegalną konkurencję” - mówi Krzysztof Jakubowski, prezes Stowarzyszenia.

„Mamy też bardzo wiele sygnałów od osób poszkodowanych, które zgłaszają się bezpośrednio do nas” - dodaje Anna Bals, koordynatorka biura SAZ.

Zdaniem adwokat Joanny Torbé-Jacko, specjalizującej się w tematyce delegowania pracowników, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych z kancelarii Joanna Torbé-Jacko & Partnerzy, obywatele Ukrainy, którzy są wysyłani do pracy w Niemczech w charakterze opiekunów są najczęściej wprowadzani w błąd. I to zarówno przez polskie firmy, jak i niemieckich pośredników, którzy doskonale wiedzą, że wydawane na podstawie specustawy przygotowanej w związku z wojną na Ukrainie formularze A1 nie uprawniają do wyjazdu do pracy w Niemczech z polską firmą.

„Do rozstrzygnięcia tej kwestii potrzebna jest skomplikowana analiza prawa, tak polskiego i niemieckiego jak i międzynarodowego - mówi adw. Joanna Torbé-Jacko. - Firmy zachęcające cudzoziemców do wyjazdu zdają sobie sprawę, że osoba bez wykształcenia prawniczego nie jest w stanie tego zrobić. A zatrudniani cudzoziemcy, po prostu ufają, że jeśli polski podmiot składa zapewnienie, że praca będzie legalna, to tak będzie”. 

Tymczasem każdej z nich już od pierwszego dnia pobytu w Niemczech grożą sankcje za nielegalny pobyt, włącznie z wydaleniem z Niemiec, czasem też wpisaniem do Systemu Informacyjnego Schengen. Co więcej, jeśli wyjadą na dłużej niż miesiąc, tracą prawa do świadczeń w Polsce, a jeśli będą je pobierać po powrocie mogą, zostać wezwane przez polski ZUS do zwrotu pieniędzy lub nawet odpowiedzialności karnej za wyłudzanie tych świadczeń”. 

Jak zatem opiekunowie z Ukrainy mogą sprawdzić, czy oferowana w Niemczech praca będzie legalna?

„Wystarczy zadać pracodawcy jedno pytanie: >>Czy otrzymam wizę Vander Elst<<. Jeśli odpowiedź brzmi >>nie<<, to znaczy, że firma nie deleguje cudzoziemca legalnie” - wyjaśnia adwokat.

„Szkopuł nagłaśnianego przez SAZ problemu, który ma charakter nielegalnego transferu ludzi, tkwi w tym, że niemiecka ambasada odmawia wydawania wiz Vander Elst. Wystarczyłoby, żeby ambasada niemiecka wydawała wizę po przedłożeniu pełnej wymaganej dokumentacji, ewentualnie zweryfikowała, czy podmiot ubiegający się o wizę działa legalnie - mówi Krzysztof Jakubowski. - Niestety, mimo wielokrotnych prób kontaktu, ambasada Niemiec mówi: żeby delegować legalnie, potrzebujecie wizy, a kiedy o nią wystąpimy, odpowiada >>nie wydamy<<. Bez żadnego uzasadnienia”.

Zdaniem adw. Joanny Torbé-Jacko zmiana tej sytuacji wymaga współpracy urzędów: ZUS, Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz MSWiA. Jak informuje zarząd SAZ, które próbuje rozmawiać z politykami i wskazywać na problem, zainteresowanie nim jest niewielkie.

Źródło: Badanie ankietowe przeprowadzone przez Sekcję Agencji Zatrudnienia Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Źródło informacji: Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 16.08.2022, 09:00
Źródło informacji Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ