Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Dyskusji z udziałem ostatnich żyjących polskich mistrzów olimpijskich w pięściarstwie przysłuchiwała się młodzież z warszawskich szkół sportowych, wśród nich młodzi bokserzy.
„Trzeba wierzyć w siebie, mieć dobrego trenera, i myśleć zawsze o największym sukcesie. Czyli zawsze iść po złoto” – radził Jerzy Rybicki, złoty medalista z Montrealu (1976).
Mistrzowie zdradzili kulisy walk, które przyniosły im największe laury, oraz opowiadali o swoich trenerach: Feliksie Stammie i Michale Szczepanie. Stamm – wychowawca kilku pokoleń znakomitych pięściarzy – to postać, która łączy przedwojenną i powojenną historię polskiego boksu.
„Ta dyscyplina rodziła się jednocześnie z odradzającą się Rzeczpospolitą – przypomniał dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, historyk i wieloletni pięściarz-amator. Wskazał na liczne wspólne cechy sportowców i żołnierzy. – To przede wszystkim dążenie zawsze do najważniejszego celu, niezatrzymywanie się; umiejętność upadania i powstawania – żaden sportowiec i żaden żołnierz nie wygra, jeśli będzie myślał, że życie składa się z samych sukcesów”.
Prezes IPN podkreślał, że w okresie II RP sport hartował w Polakach ducha służby, i przywołał kilku bokserów zasłużonych w czasie II wojny światowej: Tadeusza „Teddy’ego” Pietrzykowskiego, który odbywał walki w niemieckim obozie Auschwitz, i Jana Biangę, wybitnego gdańskiego pięściarza, który odmówił współpracy z Gestapo mimo gróźb ze strony Niemców.
„Sport pozwala być skutecznym w czasie pokoju, ale i w czasie wojny. Gdy jesteśmy w wolnym państwie, bijemy się o medale. Gdy jest wojna, bijemy się o ojczyznę” – podsumował dr Karol Nawrocki.
Dr hab. Robert Gawkowski, historyk sportu, konsultant merytoryczny książki „Wielkie tradycje polskiego sportu: boks”, dodał, że ogromna liczba sportowców, którzy zginęli podczas wojny, nie wzięła się znikąd.
„Był to wynik patriotycznego wychowania. W II RP sportowiec miał być nie tylko zwycięzcą, ale też prawym obywatelem”.
O walorach wychowawczych boksu opowiadał też dr Mikołaj Rysiewicz – filozof polityki, dyrektor Biura Gabinetu Prezydenta RP, który uprawia boks od 10 lat.
„Boks uczy nie tylko fizycznego starcia z przeciwnikiem – co jest ważne i potrzebne w kontekście budowania postaw patriotycznych i proobronnych. W moim przekonaniu boks pozwala przede wszystkim stać się lepszym człowiekiem: uczy pokory i szacunku dla innych, pomaga poukładać z nimi relacje. Po kilku ciężkich rundach na ringu następuje moment oczyszczenia, okazania przeciwnikowi szacunku”.
Z tymi słowami zgodzili się mistrzowie olimpijscy.
„Bez boksu nie byłbym tym, kim jestem – podkreślał Marian Kasprzyk, dodając, że dziś najistotniejszym punktem odniesienia jest dla niego wiara. Złoty medal olimpijski oddał na Jasną Górę jako wotum dziękczynne. – Niektórzy pytają o moją najważniejszą walkę. Odpowiadam, że była nią walka o powrót do Pana Boga” – wyznał.
Jerzemu Rybickiemu kariera bokserska umożliwiła służbę w Biurze Ochronie Rządu, w ramach której m.in. brał udział w zabezpieczaniu pielgrzymek papieża Jana Pawła II do ojczyzny. „Pewnego razu spędziłem całą noc, stojąc przed drzwiami do pokoju, w którym nocował Ojciec Święty” – opowiadał Rybicki.
Kariery obydwu mistrzów przypadły na czasy, gdy emocje polskich kibiców najbardziej rozpalały pojedynki z sowieckimi zawodnikami. Do najważniejszych sukcesów tzw. polskiej szkoły boksu należały trzy złote medale zdobyte na igrzyskach w Tokio w 1964 r. (Marian Kasprzyk, Jerzy Kulej Józef Grudzień) – wszystkie zdobyte w walkach z przedstawicielami ZSRS. O niezapomnianych chwilach w historii polskiego sportu – takich jak wspomniane sukcesy podopiecznych Stamma, Ireny Szewińskiej, Haliny Konopackiej, czy siatkarzy Wagnera – opowiada nowa wystawa Instytutu Łukasiewicza, która została uroczyście otwarta w Centrum Olimpijskim.
„Z tysięcy kart chwały polskiego sportu wybraliśmy kilkadziesiąt wspomnień, które ukazują piękno sportu w jego różnych odsłonach. Zaprezentowaliśmy osiągnięcia ludzi, którzy byli nie tylko wspaniałymi zawodnikami, ale też wielkimi patriotami z zasługami dla ojczyzny” – mówił podczas wernisażu Maciej Zdziarski, prezes Instytutu Łukasiewicza.
Wcześniej wystawa została zaprezentowana w Sejmie RP. Trafi także do wielu szkół i miejsc zajmujących się promocją sportu w całej Polsce. Projekt jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Partnerem strategicznym jest Totalizator Sportowy.
Źródło informacji: Fundacja Instytut Łukasiewicza
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 03.10.2022, 09:31 |
Źródło informacji | Fundacja Instytut Łukasiewicza |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Konferencja prasowa SGH PAP
Termin: 12.09.2025, godz. 09:30- 12.09.2025, 14:28
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: SGH
-
Image
Glejaki najczęściej występującymi i najbardziej agresywnymi nowotworami mózgu w Polsce. Nowy raport Krajowego Rejestru Nowotworów
Każdego roku 322 tyś. osób na świecie słyszy diagnozę nowotwór mózgu, w Polsce choroba dotyka nawet 2375 osób rocznie, z czego najczęściej rozpoznawalnym typem morfologicznym są glejaki (75% co daje 1783 pacjentów rocznie). Wskaźnik 5-letniego przeżycia pacjentów z glejakami w Polsce w latach 2010-2024 wynosił 28,2%, co jest jednym z niższych wyników w Europie. Zachorowalność na nowotwory mózgu rośnie po 30. roku życia osiągając maksimum w ósmej dekadzie życia i to mężczyźni chorują częściej niż kobiety. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu pt. „Nowotwory złośliwe mózgu - analiza epidemiologiczna” opublikowanego z początkiem września 2025 przez Krajowy Rejestr Nowotworów, działający przy Narodowym Instytucie Onkologii - Państwowym Instytucie Badawczym.- 11.09.2025, 12:53
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Krajowy Rejestr Nowotworów
-
Image
FPP: W budżecie państwa na zdrowie brakuje co najmniej 23 mld zł w 2026 r. Koszty realizacji świadczeń dla NFZ rosną 2,5-krotnie szybciej od inflacji
Najnowsza, 14. edycja „Monitora Finansowania Ochrony Zdrowia” Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) przedstawia porównanie planowanych poziomów publicznych nakładów na ochronę zdrowia z istniejącymi potrzebami i zobowiązaniami. Choć przedstawiony projekt budżetu państwa gwarantuje spełnienie ustawowego wymogu przeznaczenia 6,8% PKB na zdrowie (licząc bieżące wydatki względem PKB sprzed dwóch lat), potrzeby wydatkowe znacznie wyprzedzają istniejące gwarancje ustawowe. Planowany budżet NFZ na przyszły rok wynosi 217,4 mld zł, w tym 26 mld zł z dotacji podmiotowej z budżetu państwa. To kwota zdecydowanie zbyt mała, by wypełnić wszystkie zobowiązania wynikające z obecnego stanu prawnego. W 2026 r. NFZ będzie potrzebował co najmniej 240 mld zł.- 11.09.2025, 11:40
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: FPP
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ