Newsletter

ORLEN na NetZero Energy: w tym roku oddamy do użytku pięć kolejnych stacji do tankowania wodoru

11.04.2025, 12:29aktualizacja: 11.04.2025, 13:09

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Fot. PAP/S. Leszczyński (5)
Fot. PAP/S. Leszczyński (5)
Do dwóch ogólnodostępnych stacji tankowania wodoru, jakie ORLEN otworzył już w Poznaniu i Katowicach, w ciągu najbliższych lat dołączy kilkadziesiąt kolejnych w całym kraju. Cel jest jasny: dekarbonizacja transportu - przede wszystkim miejskiego, jednak z czasem również, w coraz większym stopniu, ciężarowego i osobowego. Pomóc w tym może uproszczenie i deregulacja prawa, które obecnie znacząco komplikuje proces oddawania do użytku nowych, innowacyjnych stacji.

HRS, czyli stacje tankowania wodoru, stanowić będą swoisty krwiobieg zarówno zeroemisyjnego transportu, jak i całej dekarbonizującej się gospodarki, która w znacznej mierze będzie się opierać o ten pierwiastek.

„Mówiąc o HRS nie możemy zapominać, że stanowią one element bardzo rozbudowanego i skomplikowanego łańcucha wartości. Potrzebują one zarówno stabilnych źródeł wodoru, i to posiadającego bardzo określone parametry jakości, jak również profesjonalnego serwisu uwzględniającego chociażby mobilne magazyny tego >>paliwa<<” - mówił Jakub Lubiński, dyrektor Działu Technologii Wodorowych w Grupie ORLEN, podczas panelu eksperckiego na kongresie NetZero Energy w Poznaniu.

To właśnie w stolicy Wielkopolski w zeszłym roku Grupa ORLEN otworzyła swoją pierwszą, ogólnodostępną stację wodorową, na której można tankować samochody osobowe, ciężarowe oraz autobusy miejskie - tych ostatnich jest obecnie 25. Do dyspozycji kierowców ORLEN udostępnił trzy dystrybutory: dwa o ciśnieniu 350 barów, które służą do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, oraz jeden o ciśnieniu 700 barów, przeznaczony dla aut osobowych.

Cały proces zatankowania autobusu do pełna trwa ok. 15 minut. Jego dzienne zapotrzebowanie na wodór wynosi w granicach 30 kg, co umożliwia przejechanie ok. 350 km. Z kolei czas tankowania samochodu osobowego ze zbiornikiem o pojemności 5 kg wodoru wynosi ok. 5 minut. Taka ilość paliwa wystarczy do przejechania 600 km.

„Posiadamy również drugą tego typu stację, w Katowicach, ale nasze plany inwestycyjne w zakresie rozbudowy ogólnodostępnej infrastruktury wodorowej dla transportu są dużo bardziej ambitne. W tym roku otworzymy dla polskich kierowców pięć kolejnych HRS, a w fazie zakupowo-realizacyjnej jest jeszcze 12 podobnych obiektów. Do końca dekady w Polsce będzie ich ponad 40” - deklarował Jakub Lubiński.

Lokalizacja każdej HRS Grupy ORLEN nie jest przypadkowa: powstają one w miastach i regionach, które obecnie bądź w najbliższej przyszłości stawiają na zeroemisyjny transport związany z technologiami wodorowymi. We wspomnianym Poznaniu w trakcie 15-letniej umowy ORLEN dostarczy do miejskich autobusów 1,8 mln kg wodoru, co pozwoli uniknąć emisji 21 tys. ton CO2.

Jednocześnie całodobowe i ogólnodostępne stacje wymagają ciągłego uzupełniania zapasów wodoru - i to w wysokiej jakości automotive. Tym zajmują się dwa innowacyjne laboratoria Grupy zlokalizowane w Trzebini i Włocławku. ORLEN jest również liderem dwóch Dolin Wodorowych - powstałej w 2022 r. Mazowieckiej i o rok młodszej Bursztynowej (województwo pomorskie), którą utworzyło międzynarodowe konsorcjum 11 podmiotów.

„Jako inwestor i operator stacji wodorowych koncentrujemy się na rozwoju sieci obiektów stacjonarnych, wykorzystując już istniejącą infrastrukturę stacji konwencjonalnych. Dzięki temu od samego początku mamy gotowy cały system operacyjny, czyli możliwość realizacji płatności mobilnych bądź korzystania z programu VITAY. Inne typy HRS, jak stacje mobilne czy kontenerowe, są przez nas wykorzystywane jedynie w programach pilotażowych” - powiedział przedstawiciel Grupy ORLEN.

Rozwój transportu wodorowego z oczywistych względów zależy od stale rosnącej liczby stacji do jego tankowania. W tej materii, zdaniem Jakuba Lubińskiego, bardzo pomocne byłoby odbiurokratyzowanie i uproszczenie procedur związanych z budową nowych obiektów.

„Od początku mierzymy się z brakiem jednolitego aktu prawnego regulującego inwestycje w HRS. Istnieje pewien chaos, związany z liczbą przepisów i wymogów, których dla każdej stacji naliczyliśmy ponad 80. Boleśnie odczuwamy również fakt, że odbiór pojedynczego urządzenia wysokiego ciśnienia wymaga przejścia osobnej procedury, wpisania do rejestru, skompletowania dokumentacji - co trwa miesiącami. Prowadzimy jednak aktywny dialog z regulatorami i jednostkami certyfikującymi, aby usprawnić cały proces inwestycyjny i nie tracić czasu oraz energii na niepotrzebne procedury” - zaznaczył Jakub Lubiński.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 11.04.2025, 12:29
Źródło informacji PAP MediaRoom
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Pozostałe z kategorii

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ