Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Prokuratorzy, mimo spadającej w Polsce przestępczości, w ostatnich latach znacznie częściej wnioskują o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Trend ten trwa od ponownego połączenia urzędów Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz cofnięcia (zaledwie po kilku miesiącach obowiązywania) nowelizacji Kodeksu postępowania karnego z 2015 roku. W ciągu ostatnich 4 lat liczba osób przebywających w polskich aresztach śledczych wzrosła o 100%. Oskarżeni spędzają w nich średnio 9 miesięcy. Dla porównania: w Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii trwa on średnio tylko 2 miesiące. Praktyka ta stoi w sprzeczności z powszechnymi na świecie staraniami, aby ograniczać częstość i długość izolacyjnych środków zapobiegawczych.
Od wejścia w życie Konstytucji RP i nowego Kodeksu postępowania karnego z 1997 r. prokuratorzy nie mogą sami decydować o pozbawieniu wolności. To sądy mają do tego wyłączne prawo, co stanowi bardzo ważną gwarancję dla każdego z nas. Jak wynika z badania, większość sędziów uzasadnia zastosowanie tymczasowego aresztowania w sposób pozorny, parafrazując przepisy i nie wykazując rzetelnej analizy faktycznych podstaw do jego zastosowania. Najkrótsze uzasadnienie zastosowania najbardziej dolegliwego środka zapobiegawczego miało zaledwie 8 linijek. Dodatkowo, w większości badanych spraw tymczasowe aresztowania były stosowane przez cały czas postępowania karnego. Z danych wyłania się obraz sądów, które powszechnie podchodzą w sposób bezkrytyczny do tempa prowadzenia czynności przez organy ścigania, przedkładając „dobro śledztwa” nad wolność osobistą osoby, wobec której powinno istnieć domniemanie niewinności.
Fundacja Court Watch Polska sięgnęła po największą do tej pory ogólnopolską próbę akt spraw karnych, w których zastosowano tymczasowe aresztowanie. Badanie objęło losową próbę 310 przypadków z lat 2016-2018. Fundacja uzyskała fotokopie 200 postanowień i poddała je wnikliwej analizie jakościowej i ilościowej, gromadząc ponad 50 tysięcy danych. Pokazują one, że nieprawidłowości wskazywane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka są przez polskie sądy powszechnie powielane. Są dowodem na to, że mamy do czynienia w naszym kraju z problemem o charakterze systemowym.
Raport dostępny online: www.courtwatch.pl/ta
KONTAKT:
Bartosz Pilitowski
tel. +48 608 084 086
e-mail: b.pilitowski@courtwatch.pl
-
Zofia Branicka
tel. +48 724 136 686
e-mail: z.branicka@courtwatch.pl
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 17.12.2019, 12:27 |
Źródło informacji | Fundacja Court Watch Polska |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ