PSE

Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie widzą zagrożenia dla bilansu energetycznego kraju z powodu sierpniowych upałów - poinformował prezes PSE Eryk Kłossowski. Przekonanie, że "blackoutu nie będzie", wyraził minister energii Krzysztof Tchórzewski.

PSE nie wykluczają ograniczeń w pracy niektórych elektrowni z powodu przekroczenia dopuszczalnej temperatury wody chłodzącej. Fali upałów towarzyszy wysokie zapotrzebowanie na energię elektryczną, PSE spodziewają się w poniedziałek letniego rekordu.

W czwartek ok. południa przypadło rekordowe zapotrzebowanie na moc w systemie elektroenergetycznym - wynosiło nawet 23 tys. 429 MW. W tym czasie produkowaliśmy 21 tys. 593 MW. Sytuację ratował import energii z Niemiec, Szwecji i Litwy.

We wtorek o godz. 13.15 padł tegoroczny rekord obciążenia polskiego systemu energetycznego. Najwyższe zapotrzebowanie na moc wyniosło 23 tys. 215 MW - poinformowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

Firmy elektroenergetyczne w Polsce potrzebują centrum reagowania na cyberataki - powiedział PAP dr Łukasz Kister z Polskich Sieci Elektroenergetycznych. PSE tworzą taki "punkt koordynujący" z wytwórcami i dystrybutorami energii.

Latem 2016 r. udało się oddalić widmo katastrofy w polskim systemie elektroenergetycznym - ocenił prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych Eryk Kłossowski. Stało się tak m.in. dzięki przesunięciu remontów bloków, importowi i przesuwnikom fazowym.

Ponad 22 630 MW wyniosło zapotrzebowanie na moc w Polsce w czwartek - poinformowały w piątek Polskie Sieci Elektroenergetyczne. To więcej niż rekord z września 2015 r.; mimo tego system pracuje bez zakłóceń.

Ponad 22 630 MW wyniosło zapotrzebowanie na moc w Polsce w czwartek - poinformowały w piątek Polskie Sieci Elektroenergetyczne. To więcej niż rekord z września 2015 r.; mimo tego system pracuje bez zakłóceń.

W 2016 r. poziom rezerw mocy w polskim systemie elektroenergetycznym jest bezpieczny - powiedział PAP prezes operatora polskiego systemu przesyłowego Polskich Sieci Elektroenergetycznych Henryk Majchrzak.

Nie grozi nam brak prądu w gniazdkach. Operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne wraz z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa i elektrowniami na bieżąco monitorują sytuację - zapewnił w piątek prezes PSE Henryk Majchrzak.