Czy giełda przestała się liczyć w wyborach?
Dla polskiego wyborcy to pytanie może się wydawać pozbawione sensu. Niby dlaczego GPW miałaby decydować o tym, która partia czy który kandydat wygra wybory? W Stanach Zjednoczonych jest jednak zupełnie inaczej. Ponad połowa amerykańskich gospodarstw domowych jest zaangażowana w rynek kapitałowy. Dla nich kolejne rekordy indeksu S&P 500 przekładają się na lepsze wakacje, większe oszczędności, spokojniejszą emeryturę. Od dekad wszyscy kolejni prezydenci rozumieli, że na parkiecie giełdowym znajduje się klucz do serc wyborców. Ostatnio jednak coś w tym mechanizmie się zacięło…
- 23.10.2024, 10:11
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Currency One