Newsletter

Zdrowie i styl życia

WGP siatkarek - latynoskie starcia w Trujillo

30.07.2014, 05:22aktualizacja: 30.07.2014, 05:22

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Polki w najbliższy weekend czekają ciekawe starcia z latynoską siatkówką - w peruwiańskim Trujillo w drugim turnieju cyklu World Grand Prix zmierzą się z Kubą, Portoryko oraz reprezentacją gospodarzy.

Biało-czerwone po meczach w Limie wspólnie z Holenderkami współliderują w drugiej dywizji.

Drugi trener reprezentacji Polski Wiesław Popik uważa, że to reprezentacja Portoryko może być najgroźniejszym rywalem polskiego zespołu podczas drugiego turnieju World Grand Prix w Trujillo.

"Mocny punkt to obrona, gdzie piłka praktycznie nie spada na parkiet. Bazują na swego rodzaju powtarzalności. Kuba natomiast to nie ten zespół, co kiedyś brał udział w World Grand Prix czy innych ważnych imprezach. To bardzo młoda drużyna, która dość wyraźnie przegrała wcześniejsze wszystkie trzy spotkania. Kubańska siatkówka zawsze opierała się na skoczności i na mocnym ataku, myślę, że te dziewczyny wciąż mają podobne cechy - ocenił Popik.

We wtorek wieczorem sztab szkoleniowy wraz z zawodniczkami przeprowadził analizę wideo meczów z pierwszego turnieju. Asystent Piotra Makowskiego przyznał, że główną rzeczą, nad którą muszą skupić się zawodniczki, jest eliminowanie własnych błędów.

"Średnio na set popełnialiśmy ich osiem-dziewięć, to zdecydowanie za dużo. Jak dojdziemy do czterech, to będzie OK. Wyliczyliśmy, że we wszystkich trzech meczach popełniliśmy ponad w sumie 100 własnych błędów. Teraz wyznaczyliśmy sobie takie zadanie, żeby było ich o 30-40 procent mniej" – podkreślił Popik.

W składzie na drugi turniej szykuje się kilka zmian. Kontuzjowaną Joannę Wołosz, zastąpi Emilia Kajzer, a pierwszą rozgrywającą będzie Izabela Bełcik. Problem w tym, że najbardziej doświadczona zawodniczka w kadrze bardzo późno dołączyła do drużyny.

"Nasza gra zaczęła fajnie wyglądać, gdy była jeszcze Asia Wołosz. Iza dopiero +wchodzi+ do drużyny, po miesięcznym urlopie. Ale przeciwko Peru, w swoim praktycznie pierwszym spotkaniu, stanęła na wysokości zadania. Pozytywne jest to, że z każdym dniem nasze zgranie będzie na pewno wyglądać coraz lepiej" – wyjaśnił.

Jak poinformował Popik, pod dużym znakiem zapytania stoi występ w Trujillo środkowej Mai Tokarskiej, która boryka się z urazem mięśni brzucha. O tym, które dwie zawodniczki z 16-osobowej kadry znajdą się poza składem, sztab szkoleniowy poinformuje w czwartek.

Polki jako gospodarz mają zapewniony awans do turnieju finałowego WGP drugiej dywizji, który odbędzie się w Koszalinie (14-16 sierpnia). Popik zapewnił, ze ten handicap nie ma akurat większego znaczenia.

"Po to dziewczyny wylewają poty, żeby wygrywać kolejne mecze. Myślę, że już ten pierwszy turniej w Limie pokazał, że nie zadowalamy się tym, że mamy już w kieszeni finał w Koszalinie, tylko gramy od początku" – podsumował asystent Makowskiego.

Program turnieju w Trujillo: piątek (godziny czasu polskiego) Polska – Kuba (23.40)Peru – Portoryko (2.10) sobota Polska – Portoryko (22.40)Peru – Kuba (1.10) niedziela Kuba – Portoryko (22.40)Peru – Polska (1.10)

Z Limy Marcin Pawlicki (PAP)

lic/ co/

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 30.07.2014, 05:22
Źródło informacji PAP
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ