Newsletter

Bogactwo wędlin na wielkanocnym stole

13.04.2017, 15:52aktualizacja: 13.04.2017, 15:52

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Andrzej Łyszyk fot.1
Andrzej Łyszyk fot.1
Tradycja nakazuje, by na wielkanocnym stole, oprócz jajek, znalazła się cała gama potraw mięsnych. W tym okresie są one przygotowywane z niezwykłą starannością, tak by ich smak podkreślał wyjątkowość Świąt Wielkanocy po okresie postu.

Wielkanocny stół zastawiony tradycyjnymi potrawami został zaprezentowany podczas spotkania z dziennikarzami zagranicznymi i polskimi, które miało miejsce w Polskiej Agencji Prasowej w tym tygodniu. Była to jedna z imprez promujących spożycie mięsa wieprzowego i wołowego. Chodziło także o pokazania polskiej tradycji zagranicznym korespondentom.

O tym, że mięso jest niezbędne w diecie człowieka, gdyż jest źródłem łatwo przyswajalnego białka, tłuszczu, witamin i różnych składników mineralnych - mówiła dr Bożena Grześ z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zwróciła uwagę, że każdy gatunek mięsa ma inne wartości odżywcze i odznacza się inną "smakowitością".

"Dawniej gospodynie na Święta przygotowywały pieczenie, pasztety, kiełbasy, szynki i inne wędliny wykorzystując stare rodzinne receptury przekazywane z pokolenia na pokolenie. Były to na ogół produkty charakterystyczne dla danego regionu. Przygotowywanie potraw zaczynało się kilka dni wcześniej, tak by stół na uroczyste śniadanie wielkanocne był okazały i bogaty" - zaznaczyła Grześ.

Najczęściej ze Świętami Wielkanocnymi kojarzy się biała kiełbasa, którą - jak wskazują dawne zapiski - już gościła na polskim dworze królewskim. Jak się ją wyrabia znali tylko najbardziej wtajemniczeni wędliniarze. Do dziś biała kiełbasa i żurek - to nieodłączny element Świąt.

Warto jednak zauważyć, że białą kiełbasę wytwarza się w różny sposób niekoniecznie stosując się do starych przepisów. Dlatego poznańscy rzemieślnicy postanowili zarejestrować swój produkt jako unikalny i złożyli w tej sprawie wniosek do Unii Europejskiej. Do produkcji takiej kiełbasy używa się tylko najwyższej jakości mięsa wieprzowego, doprawia się go czosnkiem, majerankiem solą i pieprzem i umieszcza w naturalnym jelicie. Wielkopolską kiełbasę odróżnia dodatek majeranku.

"Nie wykluczone, że już za miesiąc "kiełbasa biała parzona wielkopolska" uzyska unijne oznaczenie produktu regionalnego" - powiedział reprezentujący Związek Rzemiosła Polskiego oraz Ogólnopolski Cech Rzeźników i Wędliniarzy Jacek Marcinkowski.

Na Wielkanoc robiono także specjalne szynki, wędzono i gotowano wieprzowinę, przygotowywano pasztety, których miłośnikiem był król Jan III Sobieski.

Obecnie też można kupić wędliny wyrabiane według tradycyjnych recept, takie produkty najczęściej wytwarzane są przez małe firmy rzemieślnicze, a trzeba ich raczej szukać w małych sklepach niż w supermarketach.

Przy okazji prezentacji świątecznych potraw mięsnych, odbyła się konferencja prasowa, w której głównie poruszono sprawę eksportu polskiego mięsa na rynek UE, a także do krajów pozaunijnych. Wziął w niej udział wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki, zastępca głównego lekarza weterynarii Jacek Kucharski oraz szefowie organizacji zrzeszających producentów mięsa.

Branża mięsna w ubiegłym roku osiągnęła dobre wyniki w eksporcie swoich produktów, zwłaszcza drobiu i wieprzowiny, mimo, że w naszym kraju wystąpiła grypa ptaków i afrykański pomór świń, który uniemożliwia wywóz tych gatunków mięsa do krajów trzecich - powiedział Bogucki.

Zdaniem Kucharskiego, polskie mięso jest dobrze postrzegane na świecie, ponieważ nasz przemysł jest nowoczesny; jakość mięsa jest stale kontrowana w zakładach przetwórczych jak również ma nad tą produkcję nadzór kontrola urzędowa.

Prezes Krajowej Rady Drobiarstwa Rajmund Paczkowski zwrócił uwagę na to, że branża drobiarska w ostatnich latach rozwijała się dynamicznie, w sumie za granicę wywozi się 40 proc. wyprodukowanego drobiu.

"Natomiast aż 90 proc. krajowej wołowiny trafia na rynki zagraniczne, mięso to pochodzi głównie z uboju rytualnego. Producenci wołowiny zainteresowani są wejściem na rynek chiński" - poinformował prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki.

Prezes "Polskiego Mięsa" Witold Choiński przekonywał, że Polska powinna być co najmniej samowystarczalna w produkcji wieprzowiny, a obecnie jest jej dużym importerem. Wiąże się to z potrzebą odbudowy stada trzody chlewnej. Jednak, aby było to możliwe, potrzebna jest odpowiednio duża skala produkcji polskich prosiąt.

Na konieczność edukacji młodego pokolenia dotyczącą wartości odżywczych i smakowych mięsa uwagę zwrócił Zbigniew Nowak ze Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy. Mówił także o potrzebie produkowanie wyrobów mięsnych - półfabrykatów, z których w krótkim czasie można przygotować danie. Dodał, że to zadanie głównie dla małych i średnich firm, które muszą być elastyczne.

Impreza została sfinansowana z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego oraz Funduszu Promocji Mięsa Wołowego.

Materiał powstał we współpracy ze Stowarzyszeniem Rzeźników i Wędliniarzy RP

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 13.04.2017, 15:52
Źródło informacji Centrum Prasowe PAP
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ