Eksperci: wsparcie państwa wśród warunków rozwoju innowacji i startupów

Podczas panelu zorganizowanego przez PKN Orlen w drugim dniu Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, eksperci rozmawiali o polskich innowacjach oraz o współpracy dużych przedsiębiorstw ze startupami.

"Droga do tego, by rewolucyjne wynalazki przyniosły korzyść społeczeństwu wiedzie przez przedsiębiorczość" - uważa Adam Czyżewski, główny ekonomista PKN Orlen. Jednak, jak zauważył większość przedsiębiorstw w Polsce nie jest jeszcze gotowa do inwestycji innowacyjnych.

PKN Orlen opracował i przedstawił raport dotyczący innowacyjności gospodarki. W publikacji podkreślono znaczenie państwa jako aktywatora innowacyjności.

"Bez rynku można mieć pionierskie odkrycia i wynalazki, jednak do tego, żeby z tego korzystali konsumenci, niezbędny jest rynek" - podkreślił podczas dyskusji Adam Czyżewski.

Jak zauważyła Agnieszka Skala z Rady Fundacji Startup Poland, która na Politechnice Warszawskiej zajmuje się m.in. badaniem startupów, warto zadbać, "żeby nasze przedsiębiorstwa były bardziej innowacyjne, bo tylko na bazie innowacji będziemy konkurować na rynku międzynarodowym".

Adam Czyżewski zaznaczył, że prawdziwy cel innowacji to przełożenie nowych pomysłów na trwały łańcuch wartości dodanej w kraju.

"Państwo tworzy popyt i nadaje kierunek decyzjom innowacyjnym, a do tego celu potrzebne są instytucje zajmujące się m.in. wspieraniem przemysłu" - powiedział. Dodał, że czynnikiem niezbędnym do rozwoju innowacyjności jest ponadto odpowiednia kultura korporacyjna w przedsiębiorstwach.

Jerzy Kalinowski, partner KPMG, również podkreślił znaczenie kultury innowacyjności. „Mamy korporacje, gdzie trzeba minimalizować ryzyko i działać zgodnie z przepisami i regulacjami. To środowisko, w którym nie podejmuje się szybko decyzji” - powiedział.

Również według Bartosza Niedźwieckiego, dyrektora w Grupie Zarządzania Innowacjami w EY, w polskim dużym biznesie brakuje miejsca na działalność innowacyjną w przedsiębiorstwach. Tymczasem jego zdaniem w korporacjach należy zakładać ryzyko ponoszenia porażek.

"W firmach innowacyjnych docenia się ludzi, którzy przynoszą nowe pomysły, ale powinno się doceniać i tych, którzy potrafią pomysły zabić po drodze" - zaznaczył. Jak podkreślił, pracownicy nie powinni czuć się zagrożeni karą za ewentualne niepowodzenie ich pomysłów.

Andrzej Kozłowski, dyrektor wykonawczy ds. strategii i zarządzania projektami PKN Orlen uważa, że naturalnym środowiskiem dla powstawania startupów jest otoczenie dużych firm.

"Użyję pewnej ilustracji. Wokół wieloryba pływają ławice ryb, plankton, a na nim żyją różnego rodzaju organizmy. Jest to idealna ilustracja, jeśli chcemy pokazać pewien motor czy lokomotywę. Takim wielorybem powinno być duże przedsiębiorstwo, ponieważ to wokół dużych firm tworzą się startupy"- podkreślił.

Przemysław Paczos z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju powiedział, że przed Polską jest jeszcze duże wyzwanie, bo sektor rządowy wydaje na prace badawczo-rozwojowe więcej niż prywatny.

"Chodzi natomiast o to, żeby pieniądz publiczny łączyć z prywatnym, a najbardziej potrzebne jest nie tyle finansowanie, ale to, żeby za pieniędzmi szła odpowiednia wiedza fachowców, mentorów" - zaznaczył.

Jak podkreśliła Agnieszka Skala, mamy w kraju ok. 2,5 tys. startupów, są one obecnie w każdym większym ośrodku miejskim.

Według Bartosza Niedźwieckiego, duże firmy muszą się nauczyć współpracy z startupami, a te powinny przyzwyczaić się do współpracy z korporacjami.

Panel odbył się podczas drugiego dnia Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, który potrwa do środy.