Pobierz materiał i Publikuj za darmo
W zeszłym tygodniu do Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu dotarł pierwszy statek z ładunkiem LNG ze Stanów Zjednoczonych. W uroczystości odbioru skroplonego gazu z USA wzięła udział m.in. premier Beata Szydło, która powiedziała, że to historyczny dzień, a gazoport jest gwarancją bezpieczeństwa Polski.
W ocenie prezesa PGNIG Piotra Woźniaka „Polska może z powodzeniem pełnić rolę bramy dla amerykańskiego LNG do naszej części Europy”. „Wzrost zaangażowania naszej spółki na rynku LNG oraz zakup gazu z USA to efekt realizacji strategii dywersyfikacji źródeł dostaw gazu do Polski, dzięki której budujemy bezpieczeństwo energetyczne naszego państwa” - podkreślił Woźniak.
Jak wyjaśnił, do terminalu w Świnoujściu regularnie docierają dostawy z długoterminowego kontraktu z Katarem. Natomiast gaz z USA pochodzi z kontraktu typu spot, krótkoterminowego. Jest to druga tego typu dostawa do Świnoujścia, pierwsza przypłynęła rok temu z Norwegii. Spółka zapowiada kolejne już w lipcu.
„Chcemy mieć dobrze zdywersyfikowany portfel nie tylko, jeżeli chodzi o samych dostawców, ale również w podziale na rynek gazu sieciowego, przesyłanego rurociągami, i rynek gazu LNG. O ile ten sieciowy, jest to rynek ściśle regionalny, to rynek LNG jest rynkiem światowym, na którym zaczęliśmy sobie z całkiem niezłym rezultatem dawać radę” - powiedział prezes PGNiG. Dodał, że kontrakt między polską spółką a amerykańską firmą Cheniere Energy, która jest obecnie jedynym eksporterem amerykańskiego LNG, został zawarty za pośrednictwem biura tradingu LNG Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w Londynie.
Dyrektor londyńskiego biura PGNiG Ireneusz Łazor zwrócił uwagę, że biuro zawarło pierwszą transakcję już w trzecim miesiącu swojego funkcjonowania. „W ten sposób Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo staje się graczem na globalnym rynku LNG, graczem aktywnym, pokazując, że jest gotowe pozyskać gaz z kierunków, które do niedawna były dla nas niedostępne” - zaznaczył Łazor.
Wiceprezes PGNiG ds. handlowych Maciej Woźniak zwrócił uwagę, że to nie tylko pierwsza dostawa amerykańskiego LNG do Polski, ale także do całej tej części Europy. „To pierwsza dostawa amerykańskiego gazu do Europy Północnej, a tym bardziej Europy Środkowo-Wschodniej.
Pokazujemy tym samym, że gaz amerykański jest na tym rynku atrakcyjny, że możemy go atrakcyjnie zakupić i sprzedać” - zaznaczył.
Według niego dostawa gazu z USA dowodzi, że na naszym rynku może zaistnieć gaz pochodzący od innych dostawców niż z Rosja. „Pokazujemy naszym sąsiadom, jak Ukraina, państwa na południe od naszego kraju, że Polska dzięki terminalowi, dzięki dostawom LNG może być również dla nich partnerem do dywersyfikowania ich własnych rynków gazu” - zauważył Maciej Woźniak.
W ocenie wiceprezesa ds. strategii w Cheniere Energy Andrew Walkera Polska to perspektywiczny rynek dla gazu skroplonego. „Postrzegamy Polskę jako bardzo perspektywiczny rynek dla importu LNG, miejmy nadzieję również ze Stanów Zjednoczonych. Współpraca z PGNiG układała się bardzo dobrze, dali się poznać jako bardzo dobry kontrahent. Transakcja przebiegłą bardzo sprawnie, jesteśmy bardzo zadowoleni, widząc ten historyczny ładunek z USA, który przybywa dzisiaj do Polski” - powiedział Walker.
PGNiG SA jest spółką giełdową obecną w indeksie największych polskich firm (WIG 20), zajmującą się poszukiwaniami i wydobyciem gazu ziemnego oraz ropy naftowej, a także, poprzez kluczowe spółki, importem, magazynowaniem, sprzedażą, dystrybucją paliw oraz produkcją ciepła i energii elektrycznej. PGNiG SA posiada udziały w blisko 30 spółkach, świadczących m.in. specjalistyczne usługi geofizyczne i wiertniczo-serwisowe.
Materiał powstał we współpracy z PGNiG.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
Data publikacji | 12.06.2017, 14:22 |
Źródło informacji | Centrum Prasowe PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |