Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Nie ma, nie ma, nie ma
Wyobraźmy sobie, że jedziemy w pociągu, takim po przejściach, ale jakby ostatnio odświeżonym. Wiemy, że mógłby pewnie jechać szybciej, ale ma przynajmniej nowe firanki. I choć perspektywa czasu spowodowała, że do wielu niezbyt przyjemnych niuansów zdążyliśmy się przyzwyczaić, to niepokój budzi wyraźny stukot, który z czasem staje się coraz głośniejszy. Na szczęście przychodzi konduktor, który wszystkim tłumaczy, że stukot co prawda słychać, ale jest w sumie w normie i że powinniśmy się raczej martwić, co się stanie, kiedy on zniknie. Z tym, że on wcale nie znika, a jakby przybierał tylko na sile tak, że konduktorowi coraz trudniej go przekrzykiwać, więc prosi o pomoc pasażerów. Co prawda część z nich się orientuje, że to może nie rozwiązać problemu, jednak ogół jest zadowolony, bo faktycznie stukot staje się jakby mniej uciążliwy. Po drodze wymieniliśmy nawet okna na takie bardziej dźwiękoszczelne. To wszystko na nic, bo inflacja… znaczy stukot wcale nie odpuszcza.
Okazuje się, że nie wystarczy negować istnienia inflacji, by ona faktycznie zniknęła. Niewiele pomogły również głośne debaty na temat nadchodzącej deflacji. Najwyraźniej zarządzanie oczekiwaniami inflacyjnymi nie przynosi oczekiwanych efektów, a przynajmniej nie wychodzi ono naszej Radzie Polityki Pieniężnej. Tak jak mieszanie w koszyku dóbr, od którego herbata wcale nie stała się słodsza. Ceny znowu rosną w tempie powyżej trzech procent rocznie i to przy potężnej kotwicy cen paliw, które tanieją o blisko 10%. Po wyeliminowaniu tego czynnika inflacja prawdopodobnie zerwałaby się nawet z dodatkowego przedziału tolerancji banku centralnego. Co ważne, motorem napędowym obecnych wzrostów są ceny żywności i energii, czyli czynniki najmocniej wpływające na portfel przeciętnego Kowalskiego. Dzisiejszy wynik na poziomie 3,2% jest odczytem wstępnym więc nie wykluczone, że uda się go jeszcze po drodze zagłuszyć.
Czułe PMI
Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na odczyty PMI z europejskich gospodarek. Po raz kolejny widać, jak ogromny ma na nie wpływ to, co się dzieje wokół epidemii. Znowu obserwujemy poprawę sentymentu w przemyśle, przy jednoczesnym pogorszeniu nastrojów w usługach. Dzieje się tak dlatego, że restrykcje w pierwszej kolejności uderzają właśnie w sektor usług, gdy przemysł cały czas znajduje się pod szczególnym parasolem ochronnym rządzących. Takie mieszane dane jednak w dłuższej perspektywie powinny ciążyć notowaniom wspólnej waluty, po pierwsze dlatego, że usługi mają coraz większy procentowy udział w gospodarce, a po drugie, ponieważ restrykcje uderzające w ten sektor mogą stanowić zaledwie wstęp do tych poważniejszych, które zatrzymają również fabryki.
Chcą się dogadać
Nie milkną echa ostatniego przełomu w negocjacjach brytyjsko - unijnych. Wiele wskazuje, że obie strony faktycznie chcą dojść do porozumienia, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe. Co więcej, chcą je osiągnąć jeszcze przed październikowym szczytem UE, tak by cały proces spiąć jeszcze w tym roku. Na fali tego optymizmu funt ewidentnie zyskuje na szerokim rynku. Umacnia się również nasz złoty, który kontynuuje odrabianie wrześniowych strat. Euro kosztuje 4,485 zł, dolar - 3,81 zł, funt - 4,94 zł, a frank - 4,16 zł.
Autor: Krzysztof Adamczak - dealer walutowy w Walutomat.pl
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 01.10.2020, 17:42 |
Źródło informacji | Currency One |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Dlaczego kontrahenci nie płacą? Bo sami mają problemy lub po prostu złe intencje
Aż 94 proc. firm handlujących z odroczonym terminem płatności przynajmniej raz zetknęło się z problemem faktur, które nie były opłacone na czas. Ponad połowa z nich przeterminowana jest o co najmniej 60 dni - wynika z cyklicznego badania Skaner MŚP realizowanego na potrzeby BIG InfoMonitor. Nieodzyskane należności to zmora przede wszystkim firm transportowych i handlowych, ale też mikro i małych przedsiębiorstw. Spóźnialski klient przeszkadza w płatnościach i inwestycjach, ale często ma też złe intencje.- 24.04.2024, 16:07
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Konfederacja Lewiatan
-
Image
Iron Mountain inwestuje 10 mln zł w modernizację centrum digitalizacji w Radomiu PAP
Radomskie centrum digitalizacji Iron Mountain - jeden z największych tego rodzaju obiektów na świecie, został w 2023 r. uhonorowany tytułem Center of Digital Excellence. Na modernizację obiektu, w tym budowę dedykowanego Centrum Digitalizacji Dziedzictwa Kulturowego, Iron Mountain przeznaczy do 10 mln zł.- 24.04.2024, 14:13
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
SUPCON już w czerwcu zaprezentuje przełomowe produkty, w tym pierwszy na świecie UCS
- 24.04.2024, 13:49
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PR Newswire