Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Według Infor.pl, kredyty we frankach wciąż spłaca ponad 700 tys. Polaków. Coraz więcej z nich decyduje się na proces z bankiem. Ponad 90 proc. takich postępowań kończy się wygraną klientów.
Z danych uzyskanych z ponad 40 sądów okręgowych, a przytaczanych przez serwis internetowy wydawnictwa Infor, wynika, że od początku stycznia do końca lutego br. wpłynęło do sądów niemal 10 tys. tzw. spraw frankowych. To więcej niż w analogicznym okresie ub.r. W większości sądów wzrosty rok do roku są na poziomie kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu procent. Prawie połowa pozwów trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie. Na kolejnych miejscach znajdują się jednostki w Gdańsku i Poznaniu oraz we Wrocławiu.
Podobne dane, na podstawie informacji ze Związku Banków Polskich, przytacza „Puls Biznesu”. Według dziennika, w polskich sądach jest zarejestrowanych ok. 62 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. 84 proc. z nich kończy się wygraną frankowiczów i przegraną banku w I instancji. W 17 proc. przypadków sądy zarządziły „odfrankowienie” kredytu, a w 3/4 – unieważnienie umowy kredytowej. Tylko ok. 6 proc. spraw trafia do apelacji.
„Frankowicze ruszyli do sądów dlatego, że są obarczeni bardzo wysokimi ratami kapitałowo-odsetkowymi, a szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy mamy do czynienia ze skutkami pandemii, wzrostem kosztów utrzymania i inflacją. Frank umacnia się, czyli trzeba posiadać coraz więcej złotówek, żeby spłacać rosnące raty” – tłumaczy mecenas Anna Lengiewicz, założycielka kancelarii LWB, współpracującej z replan.pl w sprawach frankowiczów.
Korzyść dla kredytobiorcy, który chce się upomnieć o „swoje”, może dotyczyć zarówno środków, które zostały już przez niego faktycznie wpłacone, jak i niewpłaconych jeszcze rat.
Rosnąca liczba pozwów prowadzi do wydłużenia czasu rozpoznania sprawy, gdyż liczba sędziów i pracowników administracyjnych sądów nie wzrasta. Kredytobiorcy muszą się uzbroić w cierpliwość oczekując na wyznaczenie terminu rozprawy. Każdy pozywający chciałby, aby jego sprawa została rozpoznana jak najszybciej, natomiast banki dążą do przedłużania procesu.
Oczywiście każdą propozycję ugody z bankiem trzeba rozpatrywać osobno, uwzględniając m.in. kiedy i na jaką kwotę kredyt został zawarty, ile środków kredytobiorca już uiścił na rzecz banku i jaki będzie jego kapitał po przeliczeniu salda kredytu na złotówki.
„Wielu konsumentów już jest w sądzie albo w drodze do niego i niewątpliwie wielu jeszcze będzie próbowało do tego sądu się udać z uwagi na ogromne obciążenie ich budżetów domowych ratami rosnącymi m.in. z powodu trwającej wojny” – zauważa mecenas Anna Lengiewicz.
Dlatego należy spodziewać się dalszego wzrostu liczby spraw frankowych. Jednak znaczna część kredytobiorców jeszcze nie rozpoczęła walki z bankiem. Odstrasza ich przede wszystkim konieczność wejścia w spór sądowy i długi czas postępowania. A podstawową barierą są koszty.
„Dlatego nawet w sprawach oczywistych dla wszystkich prawników banki toczą batalie w sądach. Po pierwsze, konsument musi poczekać na sprawiedliwość, bo sprawa sądowa trwa dwa lata lub dłużej, a po drugie musi zapłacić koszty radcy prawnego czy też adwokata oraz koszty sądowe, które sięgają często 30-40 tys. złotych – wskazuje Anna Lengiewicz. - I tutaj rozwiązaniem jest Replan, który opłaca za konsumenta wszystkie koszty radcy prawnego czy też adwokata oraz koszty sądowe – do czasu wygrania sprawy. Dopiero po osiągnięciu sukcesu, konsument płaci Replan wynagrodzenie” – wyjaśnia.
Do rozpoczęcia procesu zachęcają frankowiczów kolejne korzystne orzeczenia sądów - Sądu Najwyższego i TSUE. Rosnące raty i obciążenia budżetów domowych również mogą motywować do wszczęcia działań. Z kredytem frankowym warto iść do sądu.
Tekst powstał w ramach cyklu „Kłopoty z kredytami frankowymi i jak je rozwiązać”.
Jeśli chcecie Państwo opowiedzieć o swoich problemach z kredytem frankowym, wyślijcie szczegóły na adres: biuro.prasowe@replan.pl.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 31.03.2022, 13:03 |
Źródło informacji | PAP MediaRoom |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Chapter Zero Poland wskazuje, jak budować konkurencyjność polskiej gospodarki w oparciu o strategię zrównoważonego rozwoju PAP
Raport „Budowanie konkurencyjności polskiej gospodarki w oparciu o strategię zrównoważonego rozwoju. Strategiczne znaczenie danych w procesie transformacji”, przygotowany przez Chapter Zero Poland inicjatywę Forum Odpowiedzialnego Biznesu - i SGH wskazuje uczestnikom rynku, m.in. przedsiębiorcom i samorządowcom konkretne rekomendacje dotyczące zielonej transformacji.- 08.10.2025, 14:51
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
ROP i system kaucyjny - rekomendacje ekspertów z obszaru świadomości ekologicznej i recyklingu
Sprawiedliwe zasady, włączenie szkła i wyrównanie poziomów zbiórki - to główne wnioski z publikacji „System bez wykluczeń. Na drodze do sprawiedliwej i efektywnej legislacji systemu kaucyjnego i ROP”, zaprezentowanej dziś w trakcie spotkania branży, mediów i przedstawicieli rządu w Centrum Prasowym PAP. W spotkaniu wzięła udział wiceminister Anita Sowińska z resortu Klimatu i Środowiska.- 08.10.2025, 14:48
- Kategoria: Nauka i technologie
- Źródło: Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
-
Image
MAK Re na EKF Ubezpieczenia: luka ubezpieczeniowa to miliardowe straty dla całego społeczeństwa PAP
„Na tym kongresie wielokrotnie wybrzmiał fakt, że luka ubezpieczeniowa to nie jest tylko brak konkretnej polisy czy podpisanej umowy. Są to miliardy złotych strat, które później muszą być pokryte przez społeczeństwo i samorządy. Aby zagospodarować tę lukę, nasz sektor musi skoncentrować się na rozszerzaniu świadomości ubezpieczeniowej i stałym pokazaniu klientom, że oferowane zabezpieczenia oznaczają realne wparcie oraz korzyści” - wyjaśnia Ewa Siniarska-Parkot, członek zarządu MAK Ubezpieczenia, prezes zarządu MAK Re.- 08.10.2025, 14:00
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ