Pobierz materiał i Publikuj za darmo
16 kwietnia 1991 roku, czyli w dniu pierwszej sesji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, naprawdę nikt nie był w stanie przewidzieć, że po trzech dekadach nie tylko osiągnie ona status niekwestowanego lidera w regionie, ale również będzie przejmować kontrolę nad parkietami w innych państwach. Tymczasem warszawska giełda, obecnie już dwukrotnie większa od wiedeńskiej i ośmiokrotnie od bukaresztańskiej, z sukcesem sfinalizowała w zeszłym roku zakup większościowego pakietu akcji w Armenia Securities Exchange (AMX). Całkowita cena transakcji dokonanej przez GPW wyniosła 9,6 mln złotych.
„Polskiemu rynkowi kapitałowemu wystarczyło około 27 lat, by osiągnąć status zbliżony do izraelskiego czy południowokoreańskiego, choć te państwa budowały potencjał przez ponad pół wieku. To imponuje wielu mniejszym krajom, które chcą powtórzyć nasz sukces i korzystać z polskich doświadczeń” – tłumaczy Marek Dietl, prezes zarządu GPW.
Polacy dysponują odpowiednim know-how, jak od podstaw zbudować dobrze prosperującą giełdę przyciągającą tak krajowych, jak i zagranicznych inwestorów. W przeciwieństwie do zachodnich państw, które uniknęły kataklizmu podwójnej okupacji i tragedii komunizmu, wciąż posiadamy swoistą „pamięć instytucjonalną” z okresu transformacji oraz zaplecze ekspertów, którzy byli współautorami jej sukcesu. To właśnie przesądziło o wyborze GPW przez Centralny Bank Armenii (CBA) na strategicznego partnera.
6 marca 2023 roku odbyło się nadzwyczajne, walne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym powołano nową Radę Nadzorczą AMX w składzie uzgodnionym wspólnie przez GPW oraz CBA. Jej członkiem został m.in. Grzegorz Kucharski, który przez 27 lat pracował na warszawskiej giełdzie.
„Dotychczas armeńska gospodarka nie była w centrum uwagi zagranicznych inwestorów, głównie ze względu na ograniczone kontakty z zachodnimi rynkami, zwłaszcza finansowymi. Współpraca z Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie stanowi dla nas pewnego rodzaju >>okno na świat<< i już po tych pierwszych miesiącach dostrzegamy pozytywne skutki tej integracji w postaci napływu cennego kapitału” – zauważa Hayk Yeganyan, CEO Armenia Securities Exchange.
Armenia to 3-milionowy kraj z wyraźnie niższym PKB niż Polska, jednak warszawska giełda doceniła tempo reform ekonomicznych przeprowadzanych w tym kaukaskim państwie.
„Tamtejszy bank centralny i ministerstwo finansów zaimplementowały szereg regulacji europejskich, dzięki którym Armenia znajduje się dziś w drugiej dziesiątce najbardziej przyjaznych i liberalnych gospodarczo krajów świata. Sam ekosystem ormiańskiego rynku kapitałowego składa się z bardzo ciekawych emitentów, działających m.in. w przetwórstwie spożywczym i szeroko rozumianym IT, a około 40 spółek armeńskich może niebawem zadebiutować nie tylko w Erywaniu, ale równolegle na GPW” – wyjaśnia Marek Dietl.
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, wchodząc do Armenii, otwiera sobie drogę do nowego, euroazjatyckiego regionu świata. Państwo to bowiem promieniuje na wiele, bliższych bądź dalszych, rynków. To właśnie w Erewaniu swą siedzibę ma Federacja Giełd Euroazji, w której stale spotykają się przedstawiciele innych giełd — greckiej, egipskiej czy gruzińskiej.
„Ta współpraca daje możliwość komercjalizacji naszych technologii i rozwiązań oraz obsługi w czasie rzeczywistym sesji giełdowych w tym rejonie globu” – przyznaje prezes zarządu GPW.
Zakupienie przez warszawską giełdę pakietu większościowego AMX to także doskonała wiadomość dla polskich przedsiębiorców — dotychczas nieco egzotyczny rynek staje się dla nich bardziej rozpoznawalny i przewidywalny. Armenia zaś dysponuje znaczącymi zasobami surowców (złoto, miedź, molibden, cynk), jest członkiem Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej oraz posiada umowę partnerską z Unią Europejską. Eksport i import pomiędzy Polską a Armenią szacowane są dziś na kolejno: 151 oraz 64 mln złotych, jednak te wartości w niedalekiej przyszłości mogą znacząco wzrosnąć. Już teraz widać pierwsze efekty integracji, gdyż ekspozycja nie tylko w kwestii rynku kapitałowego, ale gospodarki ogólnie, jest dużo większa i spotyka się z coraz wyraźniejszym zainteresowaniem ze strony partnerów z Polski. Dotyczy to również podmiotów zagranicznych, dla których GPW jest już na tyle zaufaną marką, że może zachęcić do podjęcia działań biznesowych w Armenii.
„Dołączenie do silnej grupy kapitałowej GPW to olbrzymia szansa dla polskich i ormiańskich przedsiębiorców, ale Armenia to dopiero początek. Poważnie myślimy o wspólnych działaniach w innych krajach regionu i promocji naszych spółek na rynkach zagranicznych” – podkreśla Hayk Yeganyan.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
Data publikacji | 24.05.2023, 16:10 |
Źródło informacji | PAP MediaRoom |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |