Newsletter

Branża budowlana potrzebuje stabilnego systemu prawnego

15.11.2023, 14:02aktualizacja: 15.11.2023, 15:07

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

PAP/ S. Leszczyński
PAP/ S. Leszczyński
Polski sektor budownictwa będzie lepiej funkcjonował, jeśli jego otoczenie prawne zyska stabilność, której ostatnio brakowało - zgodzili się uczestnicy „Debaty o wyzwaniach w sektorze budownictwa w nadchodzącej kadencji Sejmu”. Wydarzenie miało miejsce w Centrum Prasowym PAP, a jego organizatorem była Polska Izba Inżynierów Budownictwa.

Rozpoczynając dyskusję prezes Izby, Mariusz Dobrzeniecki, przypomniał, że Prawo budowlane - od jego wprowadzenia w życie w 1995 r. - zmieniło się około 300 razy, z czego w ciągu ostatnich ośmiu lat 44 razy.

„Jeżeli mówimy o inwestowaniu, potrzebujemy stabilności, potrzebujemy wiedzieć, co będzie nie tylko dziś, ale i najbliższej przyszłości” - powiedział prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

Nowy rząd to nadzieja na nowy sposób prowadzenia dialogu z sektorem.

„Nie jesteśmy w stanie przeanalizować przedkładanych nam dokumentów w ciągu kilku dni. Potrzebujemy na to więcej czasu. Zachęcamy nowo tworzący się rząd, by korzystał z naszej wiedzy i doświadczenia. To my na co dzień przerabiamy wszystkie bolączki przepisowe i wiemy, gdzie proces inwestycyjny możemy usprawnić, a gdzie wszystko chodzi dobrze. Legislacja i tworzenie dobrego prawa - to są wyzwania, które przed nami stoją” - podkreślił Mariusz Dobrzeniecki.

W opinii posłanki Krystyny Sibińskiej z Koalicji Obywatelskiej budownictwo było w ostatnich czasach zmarginalizowane poprzez sprawowanie nad nim nadzoru przez kilka ministerstw.

„Czuliśmy się trochę bezdomni, jeśli chodzi o środowisko budowlane, bo po kolei odbierano kompetencje ministrowi Adamczykowi i przekładano je do innych resortów. Liczne zmiany w prawie miały usprawniać procesy inwestycyjne, ale tak się nie stało. Zmieniali się też często ministrowie, co pokazuje, że budownictwo było traktowane po macoszemu” - powiedziała Krystyna Sibińska.

Według niej dobrym pomysłem byłoby utworzenie oddzielnego resortu budownictwa.

„Jestem zwolenniczką tego, by ogarnąć te kwestie w jednymi ministerstwie. Obecnie nie jestem jednak w stanie powiedzieć, czy powstanie oddzielny resort budownictwa, bo jeszcze nie ma rządu. Jednak bez wątpienia wszystko musi być w jednym ręku, bo potem zamiast dobrych przepisów dotyczących planowania przestrzennego, prawa budowlanego, mamy >>wrzutki<<, wprowadzane za pomocą specustaw” - mówiła posłanka.

Do właściwego funkcjonowania sektora budownictwa potrzebna jest również współpraca świata nauki i biznesu.

„Coraz częściej firmy zwracają się do uczelni z prośbą, by dostarczyć odpowiednio wykwalifikowaną kadrę. Z konkretnej branży. Co oznacza, że kończąc I stopień studiów nasi studenci budownictwa mają już pracę” - podkreślił prof. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej.

Współpraca między firmami a uczelniami ma jeszcze jeden bardzo ważny aspekt - dzięki niej powstają programy kształcenia dopasowywane do oczekiwań rynku.

„Tutaj niebagatelną rolę pełni Izba Inżynierów Budownictwa, która konsultuje nasze ścieżki nauczania, by jakość wykształconej kadry była jak najwyższa” - zauważył prof. Andrzej Szarata.

Według niego budownictwo stanowi ciekawą ścieżkę rozwoju dla młodych ludzi.

„Trzeba pokazywać, że to sektor przyszłościowy. Budownictwo infrastrukturalne, drogowe, kolejowe, hydrotechniczne - obserwujemy tutaj ogromne zapotrzebowanie na specjalistów. Trzeba tylko dotrzeć z informacją do młodych, że to ciekawa praca, w której można dobrze zarobić” - podsumował rektor Politechniki Krakowskiej.

O przyczynach niepowodzeń rządowych programów mieszkaniowych mówiła była posłanka Koalicji Obywatelskiej Hanna Gill-Piątek.

„Największą porażką było >>Mieszkanie plus<<, przeznaczone dla osób z tzw. luki czynszowej, czyli nieposiadających zdolności kredytowej, ale jednocześnie zarabiających zbyt dużo, by ubiegać się o mieszkanie komunalne. Pilotaż BGK zakładał, że samorządy same zaczną budować mieszkania. Tymczasem samorząd nie chce brać na siebie prowadzenia takich inwestycji, bo później generują one szereg problemów, np. z najmem czy długi czynszowe” - relacjonowała Hanna Gil-Piątek.

Odpowiadając na pytanie, w jaki sposób należy rozwiązać problem braku własnego mieszkania przez 2,5 miliona osób w Polsce, wspomniała sztandarowy projekt jej formacji Kredyt 0 proc.

„Wzbudził on kontrowersje, ale tak da się ustalić jego zasady, by były sprawiedliwe i nie obciążały budżetu państwa. Tak, by dwie osoby zarabiające płacę minimalną było stać na zakup mieszkania” - mówiła była posłanka.

Wspomniała również o programie dopłat do remontu, środkach w wysokości 10 miliardów dla samorządów na renowację starej zabudowy oraz o dopłatach dla osób, których nie stać na wynajem mieszkania.

Pewnym sposobem na rozwiązanie kryzysu mieszkaniowego może być też powrót do rozwoju spółdzielni mieszkaniowych w Polsce.

„Spółdzielczość nie jest dla bogatych, tylko dla osób o mniejszych zasobach finansowych. Kredyt 2 proc. bardzo dobrze wspomaga rozwój budownictwa, ale żeby z niego skorzystać trzeba mieć zdolność kredytową. Z tym bywa różnie. Dlatego uważam, że zasadniczą formą, która może zaspokoić potrzeby lokalowe, powinno być lokatorskie budownictwo spółdzielcze” - powiedział dr. inż. Mieczysław Grodzki, prezes Krajowej Rady Spółdzielczej.

Dodał jednocześnie, że można również wprowadzić kredyt 2 proc. dla spółdzielni na budowę mieszkań, co by ułatwiło inwestycje w mieszkalnictwo.

Zabierając głos prof. Jacek Szer, przewodniczący Komitetu Budownictwa Krajowej Izby Gospodarczej przypomniał, że sektor budownictwa to znaczący procent polskiego PKB. I pomimo różnego rodzaju trudności branża zawsze jakoś sobie radziła.

„Dobrze, żebyśmy potrafili jej pomóc. Kiedy rozmawiam z kierownikami budów, na co dzień borykają się z niepewnością. Trudno im planować prace, kiedy nie wiadomo, co się będzie działo w kredytach, w wyrobach budowlanych. Ponadto inflacja utrudnia podejmowanie decyzji o kolejnych inwestycjach” - zauważył prof. Jacek Szer.

W jego opinii kolejną bolączką sektora jest brak kadry i to każdej - nie tylko tej po studiach, ale i zbrojarzy, tynkarzy.

„Nie ma odpowiedniej liczby szkół, które by tych specjalistów wykształciły” - wskazał przewodniczący Komitetu Budownictwa Krajowej Izby Gospodarczej.

W podobnym duchu wypowiadał się Jakub Kuś, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego „Budowlani”.

„Trzeba dokonać pewnych zmian w systemie, żeby pracowników nie brakowało. Ale nie tylko w systemie kształcenia, ale całym systemie inwestycyjnym. Dlatego mój związek od dawna, nie tylko od ośmiu lat, postuluje przywrócenie ministerstwa budownictwa. Ten zintegrowany resort będzie miał nie tylko możliwości dialogu z nami jako ze środowiskiem, ale również możliwości finansowe i wykonawcze” - mówił wiceprzewodniczący Jakub Kuś.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 15.11.2023, 14:02
Źródło informacji PAP MediaRoom
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ