Nieczyste zagrywki Cinkciarza. Cinkciarz uderza w zielonogórski żużel
Nie od dzisiaj wiadomo, że internet to potęga dająca nieprzebrane możliwości komunikacyjne i reklamowe. Śmiało można go przypisać do czwartej władzy lub nawet zdefiniować na podstawie jego możliwości definicję piątej i to rosnącej w siłę. Prawdziwe jednak korzyści z tego potencjału czerpią firmy, które dzięki internautom skupionym wokół portali społecznościowych mogą prowadzić swoje działania reklamowe i PR-owe w sposób kreatywny i nietuzinkowy, angażując aktualnych i potencjalnych klientów. Czy jednak potencjał mediów społecznościowych może zostać wykorzystany w nieuczciwej walce między poszczególnymi firmami?