Pobierz materiał i Publikuj za darmo

Jak wynika z obserwacji lekarzy, od chwili gdy ogłoszono stan pandemii koronawirusa, wielu pacjentów unika wizyt u lekarzy, nie wykonują oni zleconych badań, nie wykupują leków, bo to się wiąże z wizytą w aptece, bagatelizują sygnały, które wysyła im organizm. Część pacjentów w obawie przed ewentualnym zarażeniem ma poczucie, że ich choroba „poczeka” na koniec pandemii czy wakacji. Takie założenie jest niestety błędne, ale co ważniejsze może mieć katastrofalne dla zdrowia, a czasem i życia skutki. Znane są już przypadki kiedy pacjenci zostawali w domu z zawałem serca czy udarem, nie wzywając karetki, uznając to za „mniejsze zło” niż wizyta w szpitalu.
„Są to oczywiście ekstremalne przypadki, ale do takich zdrowotnych konsekwencji zagrażających życiu prowadzą m.in. niekontrolowane, nieleczone czy niewłaściwie leczone nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, dyslipidemia, a także hiperurykemia, która wciąż zbyt często jest lekceważona przez samych pacjentów – podkreśla prof. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Tymczasem pacjenci z hiperurykemią mają gorsze rokowanie i niekorzystny przebieg m.in. w chorobach sercowo-naczyniowych (zawał, udar), ale także gorzej radzą sobie przy różnego rodzaju infekcjach” – dodaje prof. Mamcarz.
Choroby przewlekłe takie jak m.in. cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemia czy hiperurykemia powinny być stale kontrolowane przez lekarzy prowadzących, ponieważ wiążą się z koniecznością systematycznej oceny efektywności prowadzonych terapii i wprowadzenia korekty kiedy jest ona niezbędna, aby uzyskać pożądany efekt. Tylko taki schemat postępowania i stała współpraca pacjenta z lekarzem znającym historię choroby pacjenta jest w stanie pomóc przeciwdziałać różnego rodzaju powikłaniom, które często towarzyszą chorobom przewlekłym.
Dziś wiele placówek ochrony zdrowia pracuje już normalnie, zachowując zasady reżimu sanitarnego są w stanie przyjąć pacjentów zarówno do lekarzy pierwszego kontaktu, jak również do specjalistów. Pacjentów jednak wciąż jest mało. Przekłada się to na czas oczekiwania na wizytę, który w wielu placówkach jest obecnie krótszy niż jeszcze przed pandemią. Tym bardziej warto wykorzystać ten czas na wizytę kontrolną u swojego lekarza prowadzącego.
Warto mieć też świadomość, że przychodnie czy placówki szpitalne są faktycznie miejscem zwiększonego ryzyka zachorowania na COVID-19, jednak nie powinno to determinować decyzji o przyjściu na wizytę kontrolną czy zgłoszenie się do lekarza w nagłych przypadkach, tym bardziej, że przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności i przestrzeganiu zasad reżimu sanitarnego możliwe jest uchronienie się przed zakażeniem koronawirusem. Obecnie trudno powiedzieć jak długo potrwa stan pandemii, wiadomo jednak, że choroby przewlekłe nie poczekają na jej koniec, dlatego o swoje zdrowie warto zadbać już dziś.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 21.07.2020, 14:59 |
Źródło informacji | Enees |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Kantar Polska: Polacy jedzą coraz więcej warzyw
Jeszcze nigdy tak wielu Polaków nie jadło tak wielu różnych warzyw, jak w lecie 2025 roku. Sierpniowe deklaracje konsumpcji wszystkich najpopularniejszych gatunków były najwyższe w historii monitoringu Kantar Polska. Rekordowy był również wskaźnik różnorodności spożycia warzyw i owoców przez Polaków. Wśród najpopularniejszych gatunków sierpnia znalazły się pomidory, ogórki i cebula. Najwyższe wzrosty „sierpień do sierpnia” zanotowały fasolka szparagowa, papryka i buraki ćwikłowe.- 17.09.2025, 09:00
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw
-
Image
Historyczne wzrosty konsumpcji owoców - badania Kantar Polska
Badania zrealizowane w czerwcu, lipcu i sierpniu 2025 roku pokazały kolejne wzrosty ilości Polaków, którzy jedzą owoce. Borówki i śliwki ustanowiły swoje historyczne rekordy konsumpcji, dla malin i truskawek był to najlepszy sierpień w historii. Dla jeżyn i czerwonej porzeczki - drugi wynik w historii, a dla czarnej porzeczki i jej przetworów najlepszy od początku pandemii. Kolejny wzrost miesięczny zanotowały jabłka, które w tym roku zatrzymały wieloletni trend spadkowy. Rekordowy był również wskaźnik różnorodności spożycia owoców i warzyw przez Polaków.- 17.09.2025, 09:00
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw
-
Image
Od PRL-owskiej zapiekanki po Instagram Reels. Jak pieczarka stała się kulinarną ikoną
Jeszcze dekadę temu pieczarka kojarzyła się głównie z dodatkiem do pizzy, nadzieniem do krokieta lub obowiązkowym składnikiem sosu do schabowego. Dziś wraca z rozmachem. Znajdujemy ją w daniach wegańskich, streetfoodowych wrapach i eleganckich przystawkach. Jest na talerzach, na stories i w feedach kulinarnych influencerów.- 16.09.2025, 09:44
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: HOPSCOTCH
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ