Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Według Cieszyńskiego w uruchomieniu tego potencjału może pomóc współpraca instytucji publicznych oraz lekarzy i naukowców z biznesem.
„Obecnie wiele danych na temat zdrowia pacjentów się marnuje, a same instytucje państwowe nie są w stanie wystarczająco ich wykorzystać” - powiedział Janusz Cieszyński w ramach dyskusji poświęconej rozwijaniu w Polsce systemu ochrony zdrowia opartego na wartościach.
O rozwój partnerstwa publiczno-prywatnego apelowała też Nienke Feenstra, dyrektor generalna firmy farmaceutycznej Takeda Pharma Poland.
„Chcemy dzielić się naszą wiedzą i doświadczeniami, aby wspierać system ochrony zdrowia w Polsce” - deklarowała Nienke Feenstra.
Według niej przykładem rozwiązania, które mogłoby być wdrożone w Polsce w wielu obszarach terapeutycznych, jest realizowany przez Takedę - wraz z polskim startupem Saventic - innowacyjny, pilotażowy program służący wczesnej diagnostyce chorób rzadkich oraz pierwotnych niedoborów odporności, wykorzystujący sztuczną inteligencję.
Inny program działający w obszarze hemofilii pozwala na zwiększenie efektywności kosztowej opieki nad pacjentem oraz umożliwia zdalną kontrolę lekarza nad parametrami zdrowia osoby chorej.
„W systemach ochrony zdrowia w Polsce czy na świecie jest obecnie tyle danych o pacjentach i ich schorzeniach, że jeden podmiot działający osobno nie jest w stanie z nich efektywnie skorzystać dla dobra pacjentów” - podkreślała Feenstra. Dlatego tak ważne jest, jej zdaniem, partnerstwo między firmami farmaceutycznymi i technologicznymi oraz szpitalami i instytucjami państwowymi. Efektem takiej współpracy będzie wymiana i lepsze wykorzystanie wiedzy na temat dostępnych danych i innowacji medycznych.
Profesor Paweł Łaguna, hematolog i onkolog dziecięcy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wskazywał, że kompleksowa opieka wielu podmiotów medycznych i rozwiązania cyfrowe to kluczowe elementy, m.in. przy takiej chorobie jak hemofilia.
„Przez aplikację pacjent dostaje wiedzę o stężeniu czynnika zapobiegającego krwawieniom i dzięki temu wie, jakie aktywności fizyczne może podejmować. Przez tę samą aplikację lekarz może sprawdzić raporty pacjentów o ich stanie zdrowia, upewnić się czy leczenie postępuje i czy nie trzeba się zgłosić do szpitala” - podkreślał prof. Łaguna.
Marcin Grabowski, kierownik katedry i kliniki kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego potwierdzał swoje doświadczenia, że oparta na wartości (value-based) medycyna przyczynia się do zmniejszenia śmiertelności i powikłań, spowalnia progresję choroby i poprawia komfort funkcjonowania pacjentów. „To są procedury opłacalne i efektywne kosztowo” - zapewniał Marcin Grabowski.
„Rozwijanie narzędzi cyfrowych w leczeniu poprawia komfort i jakość życia pacjenta” - potwierdzała podczas debaty Magdalena Władysiuk, wiceprezes HTA Consulting, firmy specjalizującej się w doradztwie w zakresie ochrony zdrowia.
Według Magdaleny Władysiuk, rozwiązania informatyczne pozwalają nie tylko monitorować pacjenta w domu czy miejscu pracy, ale też pomagają choremu samodzielnie i aktywnie zarządzać swoim stanem zdrowia i leczeniem, wspierając tym samym wysiłki lekarzy.
„Często oznacza to, że na przykład pacjent cierpiący na jedną z chorób rzadkich nie musi poświęcać kilku dni na dojechanie do odległej przychodni czy szpitala” - podkreśliła ekspertka HTA Consulting.
Zwróciła też uwagę, że narzędzia cyfrowe wspierają koordynację pomiędzy wieloma instytucjami służby zdrowia w systemie, np. na różnych poziomach opieki (POZ, lekarze specjaliści, szpitale) czy w integracji ośrodków z różnych regionów kraju.
Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta podkreślał, że coraz większą rolę w projektowaniu systemu ochrony zdrowia mają też organizacje pacjentów, które „się profesjonalizują”.
Podsumowując debatę, Magdalena Władysiuk przypomniała, że spojrzenie na medycynę poprzez pryzmat idei value-based pozwoliło wyjść poza ocenę efektywności terapii i poszerzyć spojrzenie na leczenie o cztery elementy: godność pacjenta, technologie i efektywność kosztową, możliwość dotarcia do całej populacji oraz o kwestie społeczne, dotyczące funkcjonowania pacjenta w domu i miejscu pracy.
Debata odbyła się w Karpaczu, podczas XXXI edycji dorocznego Forum Ekonomicznego (6-8 września 2022 r.).
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
| Data publikacji | 08.09.2022, 13:04 |
| Źródło informacji | PAP MediaRoom |
| Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Trzustka drukowana w 3D - rewolucyjne rozwiązanie z tytułem „Polskiego Produktu Przyszłości”
Bioniczna trzustka cATMP® to pierwszy na świecie w pełni funkcjonalny narząd biodrukowany w technologii 3D, zdolny do produkcji insuliny, glukagonu i peptydu C w sposób odpowiadający naturalnej fizjologii ludzkiej trzustki. Co więcej, może być produkowany „na żądanie” i przechowywany w specjalnie zaprojektowanym bioreaktorze do czasu transplantacji. To właśnie w ręce twórców tego przełomowego rozwiązania - firmy Polbionica S.A. - trafiła nagroda główna w tegorocznej edycji Konkursu „Polski Produkt Przyszłości”.- 12.12.2025, 12:51
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: PARP
-
Image
Najpierw potykała się o własne nogi. Dziś wie, że to nie była niezdarność, tylko choroba genetyczna
Pierwsze symptomy, takie jak częste potykanie się, niepewny chód, trudności z pisaniem czy utrzymaniem równowagi, pojawiające się w dzieciństwie lub w okresie dojrzewania, są niespecyficzne i łatwo je przeoczyć. Tymczasem mogą one być sygnałem choroby genetycznej - ataksji Friedreicha. Szacuje się, że w Polsce żyje z nią około 150 osób.- 11.12.2025, 16:35
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Biuro prasowe kampanii „Challenge Your Balance"
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ