Pobierz materiał i Publikuj za darmo

W Polsce działa sześć instytucji rozwoju: Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP), Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) oraz Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Zrzesza je Grupa PFR, której wartość bezpośrednich inwestycji przekracza dziś 12 mld zł.
Podczas panelu dyskusyjnego „Polski system instytucji rozwoju na tle rozwiązań europejskich” prezes Paweł Borys wyjaśnił, że w jest zwolennikiem złotego środka, jeśli chodzi o poziom interwencji państwa w gospodarkę.
„Nie akceptuję skrajności. Nie zgadzam się z kimś, kto uważa, że państwo jest niepotrzebne i najlepiej nie płaćmy podatków. Z drugiej strony odrzucam pogląd, że państwo powinno bardzo mocno wkraczać i zastępować sektor prywatny. Jestem za aktywną polityką gospodarczą państwa” - tłumaczył Paweł Borys.
I porównywał interwencjonizm do lekarstwa, które leczy, jeśli się je odpowiednio dawkuje, ale gdy się przedawkuje, może zaszkodzić. Zdaniem prezesa, skala interwencji państwa w gospodarkę podczas pandemii i kryzysu energetycznego była uzasadniona, jednak obecnie państwo powinno się z tego procesu wycofywać, by nie tworzyć nierównowagi w gospodarce.
„Jeśli chodzi o kwestię własności, widzę państwo, bardziej jako regulatora niż właściciela, ale zgadzam się z tym, że w sektorach strategicznych, jak infrastruktura energetyczna, jest miejsce na to, aby państwo było właścicielem” - mówił Paweł Borys.
Prezes PFR przekonywał, że w największych gospodarkach Europy rola instytucji rozwoju w kreowaniu polityki ekonomicznej wzrasta. Rządy tych państw wiedzą bowiem, że w wielu krajach na świecie - choćby w Chinach - interwencjonizm jest na znacznie wyższym poziomie.
„Wolny handel na świecie jest tylko częściowo wolny. Musimy mieć świadomość, że wiele krajów stosuje różne formy wspierania swoich przedsiębiorstw. Nie możemy o tym zapominać” - przekonywał Paweł Borys.
Jego zdaniem dzięki silnym podmiotom wchodzącym w skład Grupy PFR, rodzime firmy już od poziomu startupu mogą liczyć na podobne wsparcie jak za granicą. Prezes podkreślał, że polskie instytucje rozwoju są już na takim samym poziomie, jak w najlepiej rozwiniętych krajach Europy Zachodniej.
„Są nowoczesne i dysponują podobną siłą finansową, jak podmioty na tamtych rynkach. Po to, by w trudnych chwilach, jak pandemia, a także na co dzień polskie przedsiębiorstwa i inwestorzy mogli liczyć na podobne wsparcie, jak ich konkurenci za granicą” - mówił prezes.
I podkreślał, że jest kilka dużych wyzwań stojących przed polską gospodarką, jak choćby transformacja energetyczna, przyspieszenie cyfryzacji, rozwój sektora nowych technologii. Ponadto Polska powinna kontynuować duże projekty strategiczne - Centralny Port Komunikacyjny i dające niezależność energetyczną elektrownie atomowe. Ten ostatni projekt jest ważny również dlatego, że daje Polsce szanse na tanią energię, która na dekady zapewni konkurencyjność polskiego przemysłu.
„CPK jest absolutnie projektem transformacyjnym dla polskiej gospodarki. Jeśli Polacy będą mieli więcej bezpośrednich połączeń ze światem, wiele instytucji i firm chętniej będzie otwierało tu swoje siedziby. Logistyka to bardzo dobry biznes” - mówił Paweł Borys.
Warunkiem szybkiego rozwoju polskiej gospodarki - zdaniem prezesa PFR - będzie zmobilizowanie w najbliższej dekadzie olbrzymich środków na sfinansowanie najważniejszych inwestycji.
XXXII Forum Ekonomiczne w Karpaczu 2023 odbywa się w dniach 5-7 września. To największa konferencja gospodarczo-polityczna w Europie Środkowej i Wschodniej, miejsce, w którym od ponad 30 lat spotykają się ze sobą osoby o decydującym wpływie na losy Polski, Europy i świata.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 07.09.2023, 11:09 |
Źródło informacji | PAP MediaRoom |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Tauron Ciepło: w transformacji ciepłownictwa największym wyzwaniem jest stabilna legislacja PAP
W ocenie Marcina Staniszewskiego, prezesa zarządu Tauron Ciepło, największym wyzwaniem w transformacji energetycznej ciepłownictwa są stabilne i przewidywalne przepisy prawne. „Jeżeli mamy zainwestować 5 mld zł na transformację w ciągu kilku najbliższych lat, musimy wiedzieć w jakim zakresie możemy wykorzystać technologię produkcji ciepła z biomasy, czy jak będzie się kształtowało wsparcie dla technologii Power to Heat” – mówił Marcin Staniszewski podczas VI Kongresu Ciepłownictwa w Nałęczowie.- 23.06.2025, 13:23
- Kategoria: Polityka i społeczeństwo
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Czy Polska jest gotowa na nowe megamiasto? Eksperci komentują wyzwania dla samorządowców
Jak sprostać wyzwaniom demograficznym, gospodarczym i społecznym, przed którymi stoją dziś polskie miasta? Czy budowa nowoczesnej metropolii o cechach megamiasta może być odpowiedzią na te potrzeby? Takie pytania stawiali sobie uczestnicy debaty „Czy w Polsce powinno powstać nowe megamiasto?”, zorganizowanej przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię (GZM) w Centrum Prasowym PAP.- 23.06.2025, 12:30
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia
-
Image
PGE Energia Cieplna: przeinwestowanie przekłada się na ceny ciepła dla odbiorców PAP
W opinii Grzegorza Krystka, prezesa PGE Energia Cieplna, w ciepłownictwie przeinwestowanie przekłada się na ceny ciepła dla odbiorców. „Chcielibyśmy te ceny utrzymywać na rozsądnym poziomie. Dlatego inwestujemy w OZE: pompy ciepła i technologię Power to Heat. Natomiast te technologie jeszcze nie są na tyle dojrzałe, żeby zastąpić węgiel. Dlatego paliwem przejściowym jest i pewnie jeszcze przez chwilę pozostanie gaz ziemny” – zaznaczył Grzegorz Krystek podczas VI Kongresu Ciepłownictwa w Nałęczowie.- 23.06.2025, 12:28
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ