Newsletter

Nauka i technologie

Sieć Badawcza Łukasiewicz na EKG: rozwój innowacji w Polsce potrzebuje wytrwałości i zmiany mentalności w naszym społeczeństwie

22.09.2021, 11:22aktualizacja: 22.09.2021, 11:25

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

PAP/T. Klepczyński (1)
PAP/T. Klepczyński (1)
Niezadowalający poziom innowacji w Polsce to kwestia naszego bagażu historycznego. Potrzebna jest zmiana mentalności u nas wszystkich i zbudowanie większego zaufania do jakości polskich innowacji – mówił Michał Janasik, wiceprezes Sieci Badawczej Łukasiewicz podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. W tegorocznym rankingu innowacyjności 27 państw UE Polska znajduje się 24 miejscu.

Wiceprezes Michał Janasik uczestniczył w panelu dyskusyjnym poświęconym finansowaniu innowacji. Według niego, wśród wielu Polaków nadal pokutuje przekonanie zakorzenione jeszcze w latach 90-tych, że rodzime produkty odbiegają jakością od tych pochodzących np. z Europy Zachodniej. To również przenosi się na przedsiębiorców w Polsce i stanowi przyczynę trudności we wdrażaniu innowacyjnych pomysłów polskich naukowców. To obawa przed ryzykiem, że produkt ten nie spełni pokładanych w nim oczekiwań.

„Bezpieczniej jest kupić rozwiązanie >>z zachodu<<, które ma już referencyjne wdrożenia oraz gwarancję, a więc nie jest związane to z niemal żadnym ryzykiem – wskazał Janasik. - To się już zmienia. Ale to długotrwały, mogący potrwać jeszcze i dekadę proces. Polskie społeczeństwo jest wysoce adaptywne, świadczy o tym choćby poziom absorbcji oferowanych nam pieniędzy unijnych. Na początku mieliśmy z tym duże problemy, lecz obecnie mamy najwyższy w Unii poziom tego wskaźnika. Skupmy się więc na tych (niestety nadal) pierwszych krokach, zamiast tylko wyglądać tych wspaniałych ostatnich. Najważniejsze jest pracowanie nad umiejętnościami miękkimi naszych przedsiębiorców i naukowców, nad współpracą” - podkreślił.

Sieć Badawcza Łukasiewicz została powołana do planowania oraz koordynowania badań naukowych i prac rozwojowych, prowadzonych przez instytuty Sieci. Łukasiewicz zatrudnia ponad 7 tys. 800 pracowników, w tym blisko 4,5 tys. naukowców. Obecnie jest tam prowadzonych ok. 800 dużych projektów badawczo-rozwojowych.

„Mamy obecnie 32 instytuty, a jeśli udałoby się zwiększyć zatrudnienie do poziomu 20-30 tys. - wtedy tych projektów będzie 4-5 tysięcy na rok. To będzie realne wsparcie dla gospodarki i dla przedsiębiorców” – zaznaczył Michał Janasik.

Janasik poinformował, że powstał już w Łukasiewiczu jednolity regulamin komercjalizacji, który reguluje we wszystkich instytutach kwestie związane z tym, jak powstaje IP (Intellectual Property - własność intelektualna), jak trzeba ją zabezpieczać i jakie prawo do tego IP ma twórca.

„Rzeczą naturalną dla Łukasiewicza jest, że skoro instytut inwestuje w badania i płaci badaczom wynagrodzenia, to uzyskane IP należy do niego. Natomiast sami twórcy tych innowacyjnych rozwiązań mają prawo do partycypowania w zyskach z ich komercjalizacji” – powiedział wiceprezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.

„Staramy się zorganizować dla naszych naukowców szybki i łatwy dostęp do informacji na temat źródeł finansowania projektów badawczych, które mają zamiar właśnie rozpocząć. Mamy co najmniej 25 instytucji finansujących na rynku – wprowadzony przez nas system oszczędza im więcej niż 80% czasu, który musieliby poświęcić na samodzielne tych źródeł szukanie. Mogą w tym czasie prowadzić badania – mówił wiceprezes Janasik. - Drugi element naszej działalności to zapewnienie przedsiębiorcom informacji, jak mogą rozwiązać swoje problemy technologiczne. Jeżeli przedsiębiorca zgłosi do nas jakiś problem, my się zobowiązujemy w ciągu 15 dni roboczych zaproponować mu skuteczne rozwiązanie, to wszystko dzieje się nieodpłatnie. Wystarczy rzucić nam wyzwanie poprzez naszą stronę www” – wyjaśnił.

Poinformował, że również w tym roku został rozpoczęty projekt Akcelerator Łukasiewicza, skierowany do pracowników Sieci, którzy są najbardziej pomysłowi i przedsiębiorczy.

„Kończymy już konkurs, na który mieliśmy 68 zgłoszeń różnych zespołów, teraz zostało ich już 15. Mają one zapewnione bardzo intensywne szkolenia z tych kompetencji, których najbardziej im brakuje: z zakresu zarządzania firmą i jej finansami, rachunkowości zarządczej, sprzedaży, marketingu. Teraz wybieramy pięć najlepszych zespołów – mówił Janasik. - Chodzi o to, aby ci ludzie potrafili się odnaleźć na wolnym rynku. Duże wsparcie ze strony Sieci jest też uzasadnione tym, że my także na tym zarobimy, bo w tych spółkach będzie IP, które należy do instytutów Łukasiewicza. Dla nas taki sposób komercjalizacji jest rzeczą naturalną - misja Instytutu Łukasiewicza kończy się bowiem dokładnie w tym miejscu, gdy jakieś rozwiązanie ma wejść na rynek. Jeśli ten projekt uda się i na rynek po pierwszej rundzie Akceleratora Łukasiewicza wejdzie chociaż kilka tych startupów, będzie to duży sukces” – uzupełnił.

Jak podkreślił Michał Janasik, w najbliższych latach Sieć chce się skupić także na pozyskaniu większego finansowania z Horyzontu Europa, głównego programu badań i innowacji UE.

„Tam jest dużo pieniędzy i doskonali współpracownicy. Ale żeby oni chcieli się z nami >>bawić na swoich podwórkach<<, musimy się wykazać swoimi osiągnięciami. W ubiegłej perspektywie finansowej zrobiliśmy w naszych instytutach zaledwie 82 projekty z poprzednika Horizon Europe, to jest bardzo mało. Cały czas dzwonią mi w głowie słowa premiera Gowina, że Polska co roku dokłada do tego programu 1 mld EUR” – zadeklarował Janasik.

„Nie staramy się zmieniać świata, ale chcemy go dobrze wykorzystać i pomóc innym z niego korzystać” – podsumował.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

 

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 22.09.2021, 11:22
Źródło informacji PAP MediaRoom
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ