Newsletter

Polityka i społeczeństwo

Zlecone: Autorytety za liberalizacją prawa antynarkotykowego

14.12.2010, 14:00aktualizacja: 14.12.2010, 14:00

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

"Karanie za posiadanie" nie sprzyja zmniejszeniu spożycia narkotyków, za to odwraca uwagę i energię policji od realnych sprawców problemu: masowych producentów, handlarzy i hurtowników – piszą sygnatariusze ogłoszonej dziś deklaracji popierającej liberalizację prawa narkotykowego w Polsce. Podpisali ją m.in. b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, wybitny socjolog prof. Zygmunt Bauman, pisarz Janusz Głowacki, liczne autorytety polskiego życia publicznego, intelektualiści, pisarze i artyści a także eksperci.

"Prawo należy tworzyć racjonalnie – w oparciu o wiedzę naukową a nie stereotypy, o doświadczenie praktyczne a nie mitologię. Nadmierna represja nie tylko nie sprzyja rozwiązywaniu problemów społecznych, ale często je nasila. Sztucznie podtrzymuje lęki opinii publicznej i wzmacnia szkodliwe przesądy" - głosi deklaracja.

Sygnatariusze deklaracji domagają się przyspieszenia prac nad projektem nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z nim prokurator mógłby umorzyć postępowanie wobec osoby podejrzanej o posiadanie niewielkich ilości narkotyków na własny użytek, jeśli szkodliwość społeczna czynu byłaby niewielka lub ukaranie byłoby niecelowe. "Oprócz przyspieszenia prac nad ustawą, oczekujemy dopisania do nowelizacji tabeli określających, co dokładnie oznacza sformułowanie niewielkie ilości dla każdej substancji – mówi Karolina Walęcik z Krytyki Politycznej, organizacji która zainicjowała deklarację. - Takie rozwiązanie jest minimalnym krokiem, który pozwoli skupić wysiłki organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości na walce z prawdziwymi przestępcami, czyli dilerami i przemytnikami, a nie okazyjnymi użytkownikami" – podkreśla.

Propozycję tabeli wartości granicznych przedstawiła niedawno Polska Sieć Polityki Narkotykowej.

"To dzięki restrykcyjnemu prawu antynarkotykowemu mieliśmy problem z dopalaczami – mówi poseł i były minister zdrowia, Marek Balicki. - W tym wypadku okazało się, że można szybko wprowadzić prawo w życie. Nowelizacja, na której nam zależy trafiła do parlamentu we wrześniu, ale do tej pory nie odbyło się nawet pierwsze czytanie. Dziesięć lat funkcjonowania restrykcyjnego prawa antynarkotykowego pokazało, że nie spełnia ono zakładanych celów. Przyszedł czas, żeby je zweryfikować" – dodaje.

Zgodnie z art. 62.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyków, można trafić do więzienia nawet na trzy lata. Choć według autorów prawa, miało ono pomóc w ściganiu dilerów, statystyki pokazują, że po wprowadzeniu tych przepisów liczba zatrzymanych i osądzonych dilerów nie wzrosła. Głównymi aresztowani są okazjonalni użytkownicy ze znikomymi ilościami marihuany, często poniżej jednego grama. Według raportu Instytutu Spraw Publicznych egzekwowanie artykułu 62.1 kosztuje budżet państwa około 80 milionów złotych rocznie. Aresztowanie jednej osoby kosztuje ponad 2,5 tys. złotych. Ponadto, jak wynika z badania, połowa policjantów przyznaje, że obecne prawo daje możliwości do nadużyć i faktycznie jest nadużywane.

Nowelizacja ustawy zawiera również wytyczne dotyczące standardów leczenia uzależnień. Według ekspertów, Polska ma zbyt ograniczoną ofertę leczenia substytucyjnego. Brak dostępu do takiego leczenia stał się przedmiotem krytyki m.in. Ananda Grovera z UNODC.

Eksperci oceniają, że obecna ustawa jest kosztowna, łamie prawa człowieka oraz jest niekonstytucyjna, ponieważ nie spełnia konstytucyjnego kryterium proporcjonalności kary do czynu.

KONTAKT:

Karolina Walęcik

tel. (22) 505 66 86

e-mail: karolina.walecik@krytykapolityczna.pl

Źródło informacji: Krytyka Polityczna

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
Data publikacji 14.12.2010, 14:00
Źródło informacji PAP
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ