Ceny żywca wieprzowego i wołowego nie zadowalają rolników

Nie mają powodów do narzekania drobiarze, choć ceny zbytu tuszek kurczaków są nieco niższe niż przed rokiem. Eksport drobiu rośnie.

Trudna sytuacja na rynku wieprzowiny spowodowana była przez pojawienie się w lutym u.br. w naszym kraju afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików. W związku z tym wiele krajów, w tym Rosja i państwa azjatyckie wprowadziły zakaz importu wieprzowiny z Polski. Kolejnym utrudnieniem było rosyjskie embargo na całą żywość sprowadzaną z Unii Europejskiej. 

W związku z tym żywiec wieprzowy znacznie potaniał. Według danych Agencji Rynku Rolnego, w I kwartale 2014 r. cena skupu trzody była o 8 proc. niższa niż rok wcześniej. W II kwartale spadek cen osłabł do 4 proc., ale w III i w IV kwartale nasilił się odpowiednio do 13 i 20 proc. W grudniu 2014 r. średnia cena skupu trzody wyniosła 4,16 zł/kg, w styczniu 2015 r. 4,05 zł/kg, a w lutym 4,40 zł/kg. W marcu za trzodę w skupie płacono średnio 4,38 zł/kg.

Według analityków, produkcja trzody chlewnej jest nieopłacalna. Powodem jest m.in. rozdrobnienie i mała skala produkcji przypadająca na gospodarstwo.

W lutym br. KE zgodziła się na uruchomienie dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny. Dopłaty wynoszą 210 - 305 euro za tonę. Pozwoli to na czasowe wycofanie z rynku części produkcji i ma wpłynąć na wzrost cen. Mechanizm ten został zamknięty na początku maja. Zainteresowanie dopłatami przez polskich przedsiębiorców było umiarkowane ze względu na zbyt niskie dopłaty. Złożono 58 wniosków na dopłatę do przechowania 7,7 tys. ton wieprzowiny.  

Od kilku lat w Polsce spada pogłowie trzody chlewnej. Według danych GUS, na początku grudnia 2014 r. liczyło ono 11 240 tys. sztuk, co prawda było ono o 2,2 proc. większe niż w analogicznym okresie 2013 r., ale wzrost jest wynikiem dużego importu świń. Od stycznia do grudnia 2014 r. przywóz ten wyniósł ponad 5 mln szt. i był wyższy o ponad 7 proc. niż rok wcześniej.

Niskie ceny skupu trzody w ubiegłym roku zaowocowały spadkiem cen detalicznych co prawdopodobnie spowodowało wzrost spożycia wieprzowiny. W grudniu 2014 r. ceny detaliczne wieprzowiny były o 7,5 proc. niższe niż w grudniu 2013 r. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERIGŻ) szacuje, że spożycie wieprzowiny w Polsce w 2014 r. wyniosło 38,5 kg na osobę.

Opłacalność produkcji żywca wołowego z dużym stopniu zależy od eksportu. Polska sprzedaje wołowinę głównie do krajów UE, gdzie trafia niemal 90 proc. eksportowanego tego gatunku mięsa. Eksport mięsa wołowego w 2014 r. był podobny jak w roku poprzednim i wyniósł 289 tys. ton wobec 290 tys. ton w 2013 r., ale jego wartość zmalała o 6 proc. do ok. 900 mln euro m.in. z powodu zakazu uboju rytualnego. 90 proc. eksportu trafiało do krajów UE.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z grudnia  2014 r. dzięki któremu ubój rytualny znów stał się legalny został pozytywnie przyjęty przez branżę mięsna.  które wskazywała na duże straty dla producentów spowodowane zakazem. Przywrócenie uboju hallal daje nadzieję na ponowny wywóz wołowiny do krajów arabskich. Na razie firmy starają się na odnowienie kontraktów handlowych, jednak - jak sygnalizują związki branżowe - nie jest to łatwe. 

Cena skupu bydła w 2014 r. była niższa o 3,4 proc. niż w analogicznym okresie roku poprzedniego i wyniosła 5,99 zł/kg. W grudniu w porównaniu z poprzednim miesiącem cena skupu wzrosła o 1,8 proc. do 5,75 zł/kg (w.ż.) pod wpływem mniejszej podaży. W I kwartale br. skup bydła rzeźniego wzrósł do 100 tys. ton tj. o 35 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Według IERiGŻ, spożycie wołowiny w Polsce jest nadal niskie i wynosi ok. 1,7 kg na osobę rocznie. Natomiast zwiększona podaż wołowiny na rynku wspólnotowym, wpłynęła na odbudowę spożycia tego gatunku mięsa w UE, o 1,5 proc. do 10,5 kg/osobę. W 2015 r. możliwy jest dalszy wzrost spożycia wołowiny, choć rosnące ceny mięsa mogą wpływać negatywnie na ten proces.

W najlepszej sytuacji w 2014 r. była branża drobiarska. Polska stała się największym producentem tego mięsa w UE. Przemysłowa produkcja mięsa drobiowego (w zakładach o zatrudnieniu powyżej 50 osób) wyniosła 1 mln 930 tys. ton wobec 1 mln 827 tys. ton rok wcześniej.

Według ARR, w 2014 r. sprzedano za granicę 709 tys. ton (o ponad 21 proc. więcej) mięsa drobiowego i podrobów niż w roku poprzednim, wartość eksportu - to 1,4 mld euro (22 proc. więcej niż w 2013 r.). Eksport stanowił ponad 35  proc. przemysłowej produkcji drobiu. Polski drób jest atrakcyjny głównie ze względu na niską cenę. Średnie ceny sprzedaży mięsa kurcząt w UE w styczniu br. o 54 proc. przewyższały polskie ceny wyrażone w euro. Przed rokiem były wyższe o 47 proc. 80 proc. eksportowanego drobiu kupują od nas odbiorcy z UE.

Przeciętna cena skupu kurcząt w lutym 2015 r. wyniosła 3,45 zł/kg i była o 7,3 proc. niższa niż rok wcześniej. Za indyki rzeźne płacono 6,02 zł/kg,

tj. o 5,4 proc. więcej niż przed rokiem. W 2014 r. opłacalność produkcji kurcząt rzeźnych poprawiła się, natomiast indyków pogorszyła, choć nadal

była bardzo wysoka.

Spożycie mięsa drobiowego rośnie. Statystyczny Polak zjadł w ubiegłym roku ok. 26,9 kg. Eksperci szacują, że w tym roku spożycie wzrośnie do 27,2 kg.