Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Dodał, że w zależności od dalszych warunków pogodowych, mogą być podejmowane decyzje ws. ewentualnej pomocy dla rolników.
"Mamy generalnie sytuację trudną, ale ona może się mocno zmienić. Dobre przezimowania rzepaku, jak i zbóż ozimin, i nawet spadki temperatur, które były kilka tygodni temu, generalnie w skali całej Polski spustoszeń nie spowodowały. Natomiast utrzymuje się mała ilość opadów i wody w glebie" - powiedział minister. Dodał też, że było bardzo mało śniegu i mało opadów wiosennych.
Minister zapewnił, że resort bardzo uważnie śledzi to, co się dzieje w przyrodzie. Dodał, że informacje na ten temat przekazuje m.in. Instytut Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG), który jest zobligowany do monitowania suszy.
Szef resortu rolnictwa przyznał, że szczególnie trudny jest kwiecień, bo opady są bliskie zera. Jednak kwiecień nie jest miesiącem kryzysowym jeżeli chodzi o wzrost roślin, "właściwie problemem jest maj" - wskazał. W kwietniu zasoby w glebie, najczęściej w glebach mocniejszych, poprawnie uprawianych, są wystarczające do tego, by rośliny mogły kiełkować. To, co dalej będzie się z nimi działo, zależy od ilości opadów - zaznaczył. (PAP)
autor: Anna Wysoczańska
awy/ pad/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 24.04.2019, 16:59 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |