Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Elektrownia atomowa Philippsburg 2, która zapewnia 13 proc. energii elektrycznej w Badenii-Wirtembergii, zostanie wyłączona w sylwestra. Jest to przedostatnia tego rodzaju siłownia działająca w tym kraju związkowym. Deficyt prądu ma być uzupełniony importem m.in. z Francji.
Około 100 osób protestujących w niedzielę przeciwko zamknięciu elektrowni - w tym Polacy z grupy FOTA4Climate - domagało się wprowadzenia w Europie moratorium na "zamykanie atomu" i przekonywało, że energetyka jądrowa jest skutecznym narzędziem w redukowaniu emisji gazów cieplarnianych, a tym samym w powstrzymywaniu zmian klimatycznych. Zdaniem ekologów, energia jądrowa to konieczność, dopóki spalany jest węgiel i gaz.
"Po zamknięciu elektrowni jądrowej pojawia się konieczność uzupełnienia energii. Najczęściej uzupełnia się ją paliwami kopalnymi, a tylko częściowo odnawialnymi źródłami energii. To jest naprawdę historyczna chwila. Od tego, jak potoczy się sytuacja, jak do tego podejdzie rząd Niemiec i społeczność międzynarodowa, zależy nasz wspólny los. Jeśli świat podąży drogą zamykania atomu, będzie to poważny błąd, ponieważ stracimy możliwość dekarbonizacji" - powiedział PAP jeden z założycieli FOTA4Climate Andrzej Gąsiorowski.
Z Berlina Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ fit/ akl/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 29.12.2019, 17:55 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |