Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Ministrowie państw UE odpowiedzialni za sprawy rybołówstwa uzgodnili 15 października br. w Luksemburgu prawie całkowity zakaz poławiania dorsza we wschodniej części Morza Bałtyckiego od 1 stycznia 2020 r. Możliwe mają być jedynie tzw. przyłowy (przypadkowe połowy), ograniczone w skali całego roku do 2 tysięcy ton. Ma to pomóc w odbudowie stada.
Justyna Zajchowska z kampanii na rzecz zakończenia przełowienia w Europie północno-zachodniej tłumaczy w rozmowie z PAP, że w Morzu Bałtyckim występują dwa stada dorszy: wschodnie i zachodnie.
"W wodach Bałtyku charakteryzujących się niskim zasoleniem, dorsz ze wschodniego stada – ważnego gospodarczo dla Polski – mógł dorastać niegdyś nawet do ponad 1 metra długości. Obecnie jednak naukowcy obserwują, że osobniki z tego stada są gotowe do rozrodu przy zaledwie 20 cm długości. Dorsz ze wschodniego bałtyckiego stada karłowacieje, a reprodukcja tej populacji znajduje się obecnie na najniższym poziomie od 1946 roku – czyli od początku serii dostępnych danych naukowych" - wyjaśniła.
Ekspertka zwróciła uwagę, że wymiar ochronny dla dorsza w Bałtyku to 35 cm, jednak obecnie rybacy jak i naukowcy mają problem z odnalezieniem większych ryb. (PAP)
autor: Michał Boroń
mick/ dym/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 01.01.2020, 11:03 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |