Dzięki PKP Cargo odżyje fabryka wagonów na Podkarpaciu

Wartość umowy oznaczającej przejęcie przez PKP Cargo 33 ha gruntów, na których stoją hale fabryczne o powierzchni 4 ha, szacowana jest na ponad 30 mln zł.

„PKP Cargo to największy przewoźnik kolejowy w Polsce, dysponujący flotą około 55 tys. wagonów. W najbliższych latach zarząd spółki planuje gruntowne odnowienie i unowocześnienie swojego taboru – między innymi zakup 1,2 tys. platform do transportu kontenerów. To dobra wiadomość, że te inwestycje będą mogły zostać zrealizowane przez przywrócony do życia zakład w Gniewczynie Łańcuckiej” – mówił Zbigniew Gryglas, wiceminister aktywów państwowych. 

Fabryka powstała w latach 50-tych ubiegłego stulecia , w 2001 roku została sprzedana prywatnemu inwestorowi. W 2014 roku ogłoszono jednak jej upadłość, a rok później podjęto decyzję o likwidacji zakładu. 

„Transakcja ta jest przykładem aktywnej polityki rządu w kierunku repolonizacji i reindustrializacji naszego kraju. Jeszcze kilka lat temu udział kapitału narodowego w polskiej gospodarce znacznie odbiegał od unijnej średniej. Naszą ambicją jest zmiana tej sytuacji i wspieranie spółek skarbu państwa, takich jak PKP Cargo, w tworzeniu stabilnych, dobrze opłacanych miejsc pracy zlokalizowanych na terenie Polski” – podkreślał wiceminister Gryglas.

Prezes zarządu PKP Cargo, Czesław Warsewicz wskazywał, że decyzja o przejęciu zakładu w Gniewczynie Łańcuckiej wpisuje się w długofalową strategię spółki, której celem jest uruchomienie produkcji własnych, nowoczesnych wagonów towarowych. Pozwoli to nie tylko zaspokoić potrzeby rynku krajowego, ale również umocnić się spółce na mapie gospodarczej Europy – już dziś jest ona drugim, największym przewoźnikiem w UE.

„Nowoczesne wagony są lżejsze i przewożą więcej masy, a co za tym idzie - są tańsze, na koszt jednostkowy od kilku do kilkudziesięciu procent. Modernizacja taboru pozwoli nam utrzymać konkurencyjność, generować większe zyski dla akcjonariuszy, zdobywać nowe rynki i zwiększać udziały” – podkreślał Warsewicz.

Tomasz Poręba, poseł do Parlamentu Europejskiego (PiS), skoncentrował się na korzyściach płynących z ponownego uruchomienia zakładu dla okolic Gniewczyny Łańcuckiej i całego Podkarpacia.

„Kilka lat temu fabryka zatrudniała około tysiąca fachowców i podpisana przez PKP Cargo umowa pozwoli na ich powrót do pracy. Liczymy na to, że wznowienie produkcji będzie możliwe już na przełomie lat 2022/23. Ponowne uruchomienie zakładu z pewnością będzie stymulować rozwój gospodarczy całego województwa” – podsumował europoseł. 

Źródło informacji: PAP MediaRoom