Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Prognozy dla rynku zdaniem Patryka Kozierkiewicza, eksperta Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Prognozowanie przyszłorocznych wyników branży jest obarczone dużą ilością zmiennych. Będą one bowiem zależne między innymi od losów programu BK2%, przyszłej polityki mieszkaniowej nowego rządu oraz ewentualnych zmian legislacyjnych. Oczywiście, istotna jest również polityka monetarna Narodowego Banku Polskiego, ale wydaje się, że na razie nie ma przesłanek do tego, aby Rada Polityki Pieniężnej miała znacznie obniżyć stopy procentowe. Analitycy przewidują raczej symboliczne cięcia.
Jeżeli Bezpieczny Kredyt 2% nie zostanie przedłużony albo pula nowych środków pozwoli bankom udzielić znacznie mniej kredytów w ramach programu niż dzieje się to obecnie - z całą pewnością w przyszłym roku deweloperom nie uda się sprzedać tylu mieszkań co przez minione 12 miesięcy.
Ogromną barierę dla rynku wciąż stanowi niedostateczna podaż. Statystyki wprowadzeń nowych inwestycji z ostatnich miesięcy co prawda napawają optymizmem, niemniej należy pamiętać, że część decyzji o rozpoczęciu budowy była wynikiem wpływu programu BK2% na rynek. W razie wycofania się z BK2% lub ograniczenia jego oddziaływania, budowniczy z całą pewnością będą wykazywać się większą zachowawczością w swoich decyzjach biznesowych, co ponownie może prowadzić do skurczenia podaży inwestycji.
Coraz trudniejsze jest również poszukiwanie nowych gruntów, szczególnie, że w dużych miastach trzeba płacić za nie zawrotne kwoty, odbijające się później w końcowej cenie mieszkania. I to właśnie cena mieszkań, która w 2023 roku wzrosła w największych miastach nawet o 25 proc. może stanowić sporą barierę dla kupujących, szczególnie gdy jedyną formą finansowania pozostanie kredyt hipoteczny na warunkach komercyjnych.
Jeżeli mielibyśmy pokusić się o nakreślenie przyszłorocznego scenariusza dla rynku to uważamy, że rządzący reanimują program BK2%, ale dodatkowe środki nie pozwolą funkcjonować programowi w tak szerokim zakresie jak dziś - co przełoży się na nieco słabsze wyniki sprzedażowe niż w minionym roku.
W kontekście podaży nowych inwestycji, w naszej ocenie na koniec 2024 roku utrzyma się ona na niewiele wyższych poziomach niż miało to miejsce w ostatnich 2 latach. Z jednej strony obserwujemy bowiem pozytywny sentyment na rynku, który skłania inwestorów do rozpoczynania nowych budów. Z drugiej mamy jednak ograniczone możliwości w zakresie zakupu nowych gruntów oraz realną perspektywę obniżenia wpływu BK2% na sprzedaż. Nie ma zatem możliwości nawiązania do bardzo dobrych wyników podażowych z 2021 roku, natomiast widzimy realną szansę na powrót do pułapu 130 tys. nowych lokali, co miało już miejsce w latach 2018 oraz 2020.
W naszej ocenie, ceny mieszkań w 2024 będą rosły mniej dynamicznie niż przez ostatnie 12 miesięcy i w perspektywie roku wzrosną o około 8-10 proc. Koszty gruntów, na których mogłyby powstawać nowe inwestycje wielorodzinne powodują, że należy wykluczyć scenariusz stabilizacji. Wzrost może być powodowany również koniecznością dostosowania projektów do nowych warunków technicznych, które planowo mają wejść w życie 1 kwietnia.
Reasumując, liczymy, że przyszły rok będzie spokojniejszy niż 2022, który przyniósł absolutne załamanie rynku jak i 2023, w którym niedostateczna podaż spotkała się z bardzo silnymi czynnikami popytowymi. Wierzymy, że w trakcie roku uda się zaobserwować powolne odbudowywanie podaży i oferty przy relatywnie stabilnych poziomach sprzedaży. W dłuższej perspektywie konieczne będzie jednak wprowadzenie inicjatyw propodażowych, bo to właśnie nowe inwestycje - obok ich znaczącego wpływu na samą gospodarkę - przyczyniają się do stabilizacji cen, zmniejszania luki mieszkaniowej i podnoszenia dostępności mieszkań.
Źródło informacji: PZFD
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 27.12.2023, 15:36 |
Źródło informacji | PZFD |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Prof. Jacek Sierak z SGH: miasta nie wiedzą, jakich usług zdrowotnych będą potrzebować w przyszłości PAP
Władze miast powiatowych mają ograniczoną wiedzę, jeśli chodzi o to, jakie usługo zdrowotne będą u nich realizowane w przyszłości - wskazuje prof. Jacek Sierak, kierownik Katedry Ekonomiki i Finansów Samorządu Terytorialnego Szkoły Głównej Handlowej. „Są to inwestycje bezpośrednio miejskie, jak i innych podmiotów. W ostatnich latach duże miasta funkcjonowały w warunkach bardzo dużej niepewności finansowej. Trudno jest też zidentyfikować prawdziwą liczbę mieszkańców tych miast” - mówi ekspert.- 22.11.2024, 15:32
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Image
Projekt Baltica 2 przechodzi z fazy przygotowania inwestycji do realizacji PAP
„Trwają przygotowania lądowej części projektu. Rok 2027 to etap instalacji morskich turbin wiatrowych i oddanie całego przedsięwzięcia do eksploatacji. A późnej kilkadziesiąt lat efektywnej produkcji zielonej energii dla polskich odbiorców” – mówił Bartosz Fedurek, prezes zarządu PGE Baltica, podczas konferencji Offshore Wind Poland 2024. Baltica 2 jest wspólnym projektem PGE i Ørsted.- 22.11.2024, 14:04
- Kategoria: Nauka i technologie
- Źródło: PAP MediaRoom
-
Kraj kontrastów. Kazachstan stawia na rozwój turystyki i zaprasza do odwiedzin
Od kosmopolitycznej stolicy Astany przez spokojny region Ałmaty z malowniczymi górami, rwącymi rzekami i krystalicznie czystymi jeziorami po mistyczne pustynie Mangystau oraz starożytne miasta Jedwabnego Szlaku - Kazachstan ma wiele do zaoferowania. I doskonale zdaje sobie z tego sprawę.- 22.11.2024, 13:16
- Kategoria: Biznes i finanse
- Źródło: Ambasada Kazachstanu