Resort nauki rozszczelnił kontrolę antyplagiatową na uczelniach

„Jak wynika z przeprowadzonych przez nas badań prawie co trzeci Polak przyznaje się do plagiatowania lub ściągania na egzaminach, mimo że z konsekwencji tych czynów zdaje sobie sprawę aż 91% ankietowanych. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego dostrzegło ten problem kilka lat temu i zdecydowało się powołać do życia tzw. Jednolity System Antyplagiatowy. Ten, jako stosunkowo nowy system, podlega ciągłym zmianom, co przekłada się na brak jednolitego standardu oceny prac dyplomowych. Na dodatek do weryfikacji prac dyplomowych używa ograniczonych, zamkniętych zasobów. Nie odpowiada on w pełni na potrzeby uczelni wyższych” – tłumaczy Anna Słowińska, kierownik ds. kluczowych klientów.

Jednolity System Antyplagiatowy oraz stosowany do tej pory przez większość uczelni system Antyplagiat mają różne bazy porównawcze. JSA korzysta z ograniczonych zamkniętych zasobów. Nawet najlepszy i najbardziej nowatorski mechanizm niewiele wykaże, jeśli będzie sprawdzał prace tylko z ograniczonymi zasobami.

„Plagiatowanie prac dyplomowych, licencjackich, magisterskich, czyli naruszanie przez studentów zasad poszanowania autorstwa, wymaga kontroli antyplagiatowych. Program, który oferuje minister zgodnie z ustawą, nie załatwia sprawy, bo potrzebne są jeszcze działania konsultantów wspierających posługiwanie się tym oprogramowaniem. Nie mówiąc już o konieczności jego rozwoju, bo te rozwiązania trzeba uaktualniać, trzeba poszerzać bazę” – komentuje prof. Jerzy Woźnicki, prezes Fundacji Rektorów Polskich.

29 maja w Warszawie odbędzie się cykliczna konferencja naukowa poświęcona tematyce jakości kształcenia w kontekście zjawiska plagiatowania oraz wyzwań i szans stojących przed polską nauką. Wydarzenie odbędzie się w Hotelu Polonia Palace. Organizatorami konferencji są Fundacja Rektorów Polskich oraz firma Plagiat.pl.

Więcej informacji na http://konferencjanaukowa.edu.pl/