Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Jak poinformowała rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), do której należy kopalnia, Katarzyna Jabłońska-Bajer, ratownicy mają do przejścia ok. 1,3 km. Wcześniej nie mogli wyruszyć ze względu na wysokie, sięgające 56-58 proc., stężenie metanu. Obecnie stężenie tego gazu spadło do ok. 40 proc.
"Dopiero kiedy ratownicy dotrą w rejon, gdzie doszło do wstrząsu, będziemy mogli oszacować skalę szkód i dowiedzieć się, czy doszło tam do jakiegoś obwału, czy wyrobisko nie jest zaciśnięte i czy zerwane zostały lutniociągi, a więc czy dociera tam tlen" - powiedziała rzeczniczka.
Łącznie w chwili wstrząsu pod ziemią pracowało ok. 250 osób. Zaginieni górnicy pracowali w 11-osobowej brygadzie, zajmującej się drążeniem nowego chodnika podścianowego. W tym rejonie nie było prowadzone wydobycie węgla - rejon jest dopiero przygotowywany do eksploatacji.
Do kopalni przybyli członkowie rodzin poszukiwanych górników. Jak powiedziała rzeczniczka, przygotowano dla nich specjalne pomieszczenie, gdzie oczekują na informacje. Zapewniona będzie także pomoc psychologiczna.
Jak wcześniej podał Wyższy Urząd Górniczy, sobotni wstrząs miał siłę 3,42 stopnia w skali Richtera. Był najsilniejszym wstrząsem zanotowanym w kopalni Zofiówka, jednak nie należał do najsilniejszych notowanych w ogóle na obszarze eksploatacji górniczej. (PAP)
kon/ mab/ par/
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 05.05.2018, 18:02 |
Źródło informacji | PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |