Newsletter

Zdrowie i styl życia

Eksperci: biologiczne leczenie łuszczycy poprawia jakość życia pacjenta, hamuje rozwój powikłań i chorób współistniejących

13.05.2025, 12:24aktualizacja: 13.05.2025, 12:57

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

fot. PAP - kadr z filmu
fot. PAP - kadr z filmu
Chorzy na łuszczycę w Polsce są leczeni z wykorzystaniem nowych terapii. Ale żeby mogła z nich korzystać coraz większa liczba pacjentów, potrzebna jest racjonalizacja wydatków i likwidacja barier administracyjnych - podkreślił prof. Witold Owczarek, konsultant krajowy ds. dermatologii i wenerologii, podczas debaty poświęconej łuszczycy, która odbyła się 7 maja 2025 r. w Centrum Prasowym PAP.

Łuszczyca jest chorobą ogólnoustrojową, w której przewlekły stan zapalny prowadzi do zwiększonego ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych, zespołu metabolicznego, otyłości, a także innych schorzeń autoimmunologicznych. 

Debata pt. „Bariery w dostępie do programów lekowych w łuszczycy i łuszczycowym zapaleniu stawów” była okazją do analizy wyzwań, przed jakimi stoją pacjenci zmagający się z tymi chorobami oraz omówienia dostępności terapii lekowych.

Według danych Fundacji AMICUS (organizatora debaty) nieleczona lub leczona niewłaściwie łuszczyca może powodować nie tylko postęp zmian skórnych i stawowych, ale także poważne powikłania narządowe, które zwiększają śmiertelność pacjentów. 

Jako pierwsza głos w dyskusji zabrała Olga Pluta, chora na spondyloartropatię (jedną z form tej choroby jest łuszczycowe zapalenie stawów)

„Spondyloartropatia rozłożyła mnie na łopatki. Z osoby, która była aktywna, jeździła konno, na motocyklu, chodziła po górach, zaczęłam czuć się niepełnosprawną. Nie pamiętam, kiedy przespałam całą noc. Mam 46 lat i za chwilę pewnie usiądę na wózku” - mówiła Olga Pluta.

Eksperci biorący udział w dyskusji zgodzili się, że leczenie biologiczne stanowi kluczową i skuteczną terapię dla pacjentów z umiarkowaną i ciężką postacią łuszczycy oraz łuszczycowego zapalenia stawów (ŁZS), ponieważ znacząco poprawia jakość życia i szybko hamuje rozwój powikłań oraz chorób współistniejących, które mają poważne konsekwencje zdrowotne i społeczne.

Jak wskazała prof. Irena Walecka, konsultant wojewódzki ds. dermatologii i wenerologii woj. mazowieckiego, ciężar opieki nad pacjentami z łuszczycą rozkłada się nierównomiernie. 

„Ośrodków leczących łuszczycę w Polsce oficjalnie mamy czterdzieści, ale tak naprawdę cały ciężar spoczywa na dziesięciu, w związku z czym jest to mniej niż jeden ośrodek na województwo” - podkreśliła prof. Irena Walecka.

Dodała, że barierą w dostępnie do leczenia jest także biurokracja.

„Wypełniamy tysiące różnych papierów i zamiast poświęcać 80 proc. czasu pacjentowi, a 20 proc. na papiery - jest dokładnie odwrotnie. Więcej czasu spędzamy z dokumentami niż z pacjentem. Jako lekarze czujemy się z tym mało komfortowo, mamy nadzieję, że to się zmieni” - wyraziła opinię prof. Irena Walecka.

Zdaniem prof. Brygidy Kwiatkowskiej, konsultanta krajowego ds. reumatologii, system refundacji i organizacji leczenia łuszczycy wymaga zmian.

„Jeżeli szpital czeka osiem miesięcy na zapłacenie za leki - często bardzo drogie - to jest to zamrażanie pieniędzy, które powoduje, że traci płynność finansową i często musi się borykać nawet z komornikami” - argumentowała prof. Brygida Kwiatkowska.

Jej zdaniem w rozwiązaniu problemu mogłoby pomóc skrócenie oczekiwania na finansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia.

O problemie związanym z finansowaniem leczenia łuszczycy mówił prof. Witold Owczarek, konsultant krajowy ds. dermatologii i wenerologii.

„Wydatkowanie środków powinno być bardzo restrykcyjne, ale też przemyślane, m.in. dlatego, żeby przy ograniczonej puli pieniędzy wykorzystać je jak najbardziej, leczyć jak najwięcej pacjentów” - wskazał prof. Witold Owczarek. 

Eksperci podkreślili, że choroba przewlekła, jaką jest łuszczyca, silnie wpływa na stan psychiczny pacjentów - zwiększa ryzyko depresji i obniża jakość życia. Leczenie biologiczne nie tylko redukuje objawy skórne i stawowe, ale także wykazuje działanie przeciwdepresyjne, poprawiając nastrój i samopoczucie chorych. Tym samym szybkie i skuteczne leczenie ma kluczowe znaczenie dla zdrowia psychicznego i społecznego funkcjonowania pacjentów.

„Wśród pacjentów chorujących na łuszczycę czy zapalenie stawów 20-50 proc. to osoby, które mają objawy depresyjne” - wskazała Agnieszka Bartczak, psycholog, psychoterapeuta z Fundacji AMICUS.

Z raportu Fundacji AMICUS wynika, że co dziesiąta osoba z łuszczycą utraciła pracę z powodu choroby. Terapia biologiczna - choć droższa bezpośrednio - pozwala na dłuższą remisję choroby (nawet do 10 lat) i znacząco zmniejsza koszty pośrednie związane z absencją w pracy i utratą produktywności. W efekcie jest to inwestycja opłacalna zarówno dla pacjentów, jak i dla całego systemu opieki zdrowotnej oraz gospodarki.

Dagmara Samselska, prezes Fundacji AMICUS, podkreśliła, że do Fundacji wpływa coraz więcej sygnałów od pacjentów oczekujących w ośrodkach posiadających kontrakt na leczenie biologiczne łuszczycy i łuszczycowego zapalenia stawów (ŁZS). 

„Pacjenci ci zgłaszają, że pomimo kwalifikacji do programu leczenia lub gotowości do rozpoczęcia terapii, otrzymują informację o braku środków finansowych w szpitalach. Powodem jest opóźniona lub niewypłacona przez Narodowy Fundusz Zdrowia zapłata za nadwykonania, co skutkuje ograniczeniem dostępności terapii biologicznej” - wskazała Dagmara Samselska.

Dodała, że Fundacja AMICUS aktywnie wspiera pacjentów, udzielając informacji o dostępnych ośrodkach, kryteriach kwalifikacji do leczenia oraz pomagając w nawigacji po skomplikowanych procedurach. Fundacja prowadzi także infolinię, webinary edukacyjne oraz spotkania z ekspertami, które mają na celu zwiększenie świadomości i poprawę dostępu do terapii biologicznych. 

„Jednak bez odpowiedniego finansowania i terminowych płatności ze strony NFZ, nawet najlepsze działania edukacyjne i wsparcie nie wystarczą, by zapewnić pacjentom dostęp do niezbędnego leczenia”- podkreśliła Dagmara Samselska.

Zaapelowała też o pilne rozwiązanie problemu finansowania leczenia biologicznego, aby szpitale mogły realizować programy lekowe bez obaw o brak środków, a pacjenci nie musieli czekać na rozpoczęcie terapii, która może znacząco poprawić ich życie i zdrowie. 

„Fundacja AMICUS pozostaje gotowa do współpracy z władzami i instytucjami odpowiedzialnymi za system opieki zdrowotnej, by wspólnie wypracować rozwiązania eliminujące te bariery” - zadeklarowała Dagmara Samselska.

Źródło informacji: PAP MediaRoom 

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
Data publikacji 13.05.2025, 12:24
Źródło informacji PAP MediaRoom
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ