Newsletter

Nauka i technologie

EKG 2023: środki przeznaczane na naukę - to niezbędna inwestycja w gospodarkę

27.04.2023, 10:00aktualizacja: 27.04.2023, 10:18

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

PAP/S. Leszczyński (1)
PAP/S. Leszczyński (1)
Poza finansowaniem nauki z budżetu państwa i sprzedaży usług edukacyjnych studentom, potrzebna jest również komercjalizacja wyników pracy naukowej - ocenili uczestnicy panelu dyskusyjnego o znaczeniu nauki i szkolnictwa wyższego jako czynnika rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego, który odbył się podczas XV edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Debatę z udziałem rektorów polskich uczelni ekonomicznych rozpoczęła prof. Celina Olszak, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach uwagą, że PKB jest najważniejszym miernikiem rozwoju społeczno-gospodarczego i biznesu, jest też bazą do konstruowania innych mierników makroekonomicznych. Prof. Olszak zwróciła się do uczestniczącego w debacie Wojciecha Murdzka, wiceministra edukacji i nauki oraz pełnomocnika rządu do spraw reformy funkcjonowania instytutów badawczych, z pytaniem, czy naukę da się zmierzyć i czy potrzebne są badania nad wpływem nauki na PKB.

W odpowiedzi wiceminister Murdzek podkreślił, że nauka nie może istnieć w oderwaniu od rzeczywistości, natomiast rzeczywistość potrzebuje pewnych mierników i wyliczeń. Zwrócił uwagę, że w Polsce nakłady na naukę wzrosły z 0,5 proc. do 0,9 proc. PKB, natomiast 3-3,5 proc. PKB, inwestowane w naukę przez najbardziej rozwinięte kraje, jest dla Polski „nieosiągalnym marzeniem”.

Zdaniem prof. Jacka Pietrucha, kierownika Katedry Ekonomii UE w Katowicach i kierownika zespołu pracującego nad projektem wyliczenie wpływu nauki na PKB, efektywność inwestowania w naukę zależy od poziomu rozwoju gospodarczego danego kraju. „Im rozwój jest niższy, tym efekt nakładów mniejszy.

„Przy bardzo niskich nakładach na naukę, efekty będą niskie, a może ich nie być wcale. Dopiero przy relatywnie wysokich poziomach inwestycji może dojść do ponad przeciętnych zwrotów” - wyjaśnił.

Prof. Pietrucha dodał, że w Polsce nauka może być nowym źródłem rozwoju gospodarczego. Wskazał, w Polsce dokonał się duży postęp w tej kwestii, wciąż jednak sporo brakuje nam do liderów, a nawet do średniej unijnej.

W ocenie ekspertów polska nauka potrzebuje nowych mechanizmów finansowania, które powinny być oparte na obiektywnych i mierzalnych wartościach, określających wpływ nauki na różne sfery działalności człowieka.

Kolejną kwestią do rozstrzygnięcia w debacie było pytanie, czy wydatki na naukę są kosztem, czy inwestycją. Jak zauważył prof. Bartłomiej Nita, prorektor ds. finansów i rozwoju Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, zarówno koszty, jak i inwestycje oznaczają ponoszenie nakładów pieniężnych.

„Najogólniej mówiąc, różnica między jednym a drugim polega na tym, że inwestycje nie odnoszą się do wydatków na bieżące funkcjonowanie jednostki, a dotyczą przyszłości i uzyskiwania korzyści z dalszego rozwoju” - wyjaśnił.

Dodał, że środki przeznaczane na naukę są niezbędną inwestycją w gospodarkę, co podkreślają liczne gremia akademickie, w tym m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich i Rada Główna Szkolnictwa Wyższego.

„Nie ulega wątpliwości, że w warunkach polskich te nakłady nie są wystarczające, bo są poniżej średniej unijnej” - zauważył prof. Nita.

Dodał, że nie traktuje subwencji z budżetu państwa jako środków przeznaczanych na inwestycje.

„W warunkach naszego uniwersytetu subwencja to 50 proc. budżetu i pokrywa, tak naprawdę, wyłącznie wynagrodzenia pracowników. Na funkcjonowanie uczelni, musimy zarobić u studentów, sprzedając im usługi edukacyjne” - wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że dostępne są instrumenty, żeby mierzyć efektywność w obszarze kształcenia, np. na podstawie kariery absolwentów.

„Mamy narzędzia do pomiaru efektu pracy naukowo-badawczej, np. na podstawie ewaluacji i cytowalności. Brakuje nam jednak trzeciej nogi, czyli długoterminowego oddziaływania uczelni na otoczenie społeczno-gospodarcze, a mówiąc krócej, są problemy z pomiarem efektywności tego oddziaływania” - zaznaczył.

Według prorektora trzeba koncentrować się nad komercjalizacją wyników pracy naukowców i pomiarem tej komercjalizacji.

„Podjęliśmy taką próbę we Wrocławiu, żeby zmierzyć i wycenić wartość relacji uczelni z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Ważne jest, żeby uczelnie mogły to robić samodzielnie. Związki nauki z PKB w skali makro są oczywiste, ale ważne jest, żeby mieć narzędzia do pomiaru jednostkowej wydajności” - wymienił.

Jak podkreślił prof. Nita, komercjalizacja wyników pracy naukowej mogłaby być trzecią nogą finansowania uczelni obok subwencji z budżetu państwa i dochodów usług edukacyjnych dla studentów.

„Ten strumień pieniędzy jest dostępny Polsce, bo tak się dzieje na świecie, np. w USA. Tam gigantyczne pieniądze są wkładane przez biznes” – zaznaczył.

Dodał, że jeszcze jest sporo do zrobienia, żeby to ułatwić. Trzeba znosić ograniczenia i bariery wynikające z przepisów prawnych. Z drugiej strony zachęcać do współpracy biznesu z uczelniami poprzez zachęty i bodźce finansowo-podatkowe, w celu pozyskania środków. Jak wyjaśnił naukowiec, taki sposób myślenia na Dolnym Śląsku sprawdzany jest w praktyce.

„Budujemy inkubator, budujemy centra symulacji procesów biznesowych, po to, żeby długofalowo czerpać korzyści z tego, co się dzieje w murach naszej uczelni” - wyjaśnił prorektor UE we Wrocławiu.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Pobierz materiał i Publikuj za darmo

bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ WIDEO
Wideo do bezpłatnego wykorzystania w całości (bez prawa do edycji lub wykorzystania fragmentów)
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji 27.04.2023, 10:00
Źródło informacji PAP MediaRoom
Zastrzeżenie Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

Newsletter

Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.

ZAPISZ SIĘ