Pobierz materiał i Publikuj za darmo
W dniu 10 grudnia b.r. odbyła się debata „Rak płuca: oczekiwania vs. rzeczywistość – podsumowanie roku 2020” zorganizowana z inicjatywy Polskiej Grupy Raka Płuca, w ramach której grono ekspertów wraz z organizacjami pacjenckimi omówiło sytuację w zakresie diagnostyki i leczenia raka płuca w Polsce w mijającym roku.
Pandemia wstrzymała kluczowe prace nad organizacją opieki
Pomimo zaplanowania w Narodowej Strategii Onkologicznej wdrożenia Ośrodków Doskonałości Leczenia Raka Płuca (Lung Cancer Unit) w 2020 roku, proces ten jednak się nie rozpoczął. Ponadto sytuacja epidemiczna i związana z nią niewydolność służby zdrowia, odcięła wielu chorym drogę do diagnozy i leczenia. Negatywny wpływ miało m.in. przekształcanie szpitali pulmonologicznych na szpitale jednoimienne lub otwieranie tzw. oddziałów covidowych - w tych placówkach spowodowało to drastyczne ograniczenie w przyjęciach innych pacjentów.
„W Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc wykonano o 1500 operacji mniej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym, co się przekłada negatywnie na statystykę wczesnej wykrywalności. Wykonano także o 1800 mniej badań bronchoskopowych” – alarmował prof. Tadeusz Orłowski, kierownik Kliniki Chirurgii, Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, członek Polskiej Grupy Raka Płuca. - W niektórych ośrodkach wydano nawet o 80% mniej kart DILO” – dodał prof. Orłowski.
NIE - optymalna diagnostyka
Nadal nie rozwiązano także problemu z dostępem do optymalnej, czasowej diagnostyki patomorfologicznej i molekularnej nowotworów płuca. „Wykonanie właściwych badań diagnostycznych jest kluczowe dla wyboru skutecznego leczenia. Konieczna jest jak najszybsza standaryzacja, możliwość jednoczasowego wykonania badań, właściwe finansowanie oraz równomierne rozmieszczenie ośrodków diagnostycznych” – mówiła prof. Renata Langfort, kierownik Zakładu Patomorfologii, Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
Luka w dostępie do leczenia
Pomimo objęcia refundacją nowych leków w ciągu ostatnich 2 lat, realnie tylko ok. 15-20% chorych z rakiem płuca otrzymuje nowoczesne terapie w ramach programów lekowych. Klinicyści i pacjenci nadal czekają na pozytywne zmiany w I linii leczenia drobnokomórkowego raka płuca, m.in. dostęp do leczenia immunoterapią z zastosowaniem atezolizumabu i durwalumabu. Na liście refundacyjnej zabrakło także pembrolizumabu w połączeniu z chemioterapią w niedrobnokomórkowym płasko i niepłaskonabłonkowym raku płuca, u pacjentów z ekspresją PD-L1 <50%, co także potwierdziła Aleksandra Wilk, założycielka grupy pacjenckiej na FB "Rak płuca. To się leczy".
„Liczymy, że tym razem decydenci dotrzymają słowa i immuno-chemioterapia pojawi się na najbliższej liście refundacyjnej” – skomentowała.
„Oczekiwaliśmy kilku zmian na listach refundacyjnych w ramach programów lekowych, część udało się dokonać, na inne czekamy i mamy nadzieję, że się dokonają wkrótce” – mówił prof. dr hab. n. med. Dariusz M. Kowalski, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Narodowego Instytutu Onkologii - Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, przewodniczący Polskiej Grupy Raka Płuca. „Dochodzą do nas raczej potwierdzone informacje, że styczniowa modyfikacja programów lekowych przyniesie nam olbrzymi postęp. Ma pojawić się durwalumab jako leczenie konsolidujące raka niedrobnokomórkowego po chemioradioterapii oraz lek trzeciej generacji, ozymertynib, który do tej pory był stosowany tylko w drugiej linii leczenia. To na co bardzo czekaliśmy my lekarze i pacjenci to także możliwość kwalifikacji już w pierwszej linii leczenia do immunochemioterapii” – dodał prof. Kowalski.
Po konferencji prasowej do ministra zdrowia został wysłany list przedstawicieli organizacji pacjentów i wolontariuszy z prośbą o podjęcie stanowczych i skutecznych działań w celu poprawy wykrywalności, rokowania oraz wskaźników przeżyć 5-letnich polskich chorych.
Treść apelu dostępna pod adresem:
https://medicalpress.pl/public/media/Apel_do_Ministra_Zdrowia_w_spraw.pdf
KONTAKT:
Joanna Zagrajek
Marketing & PR Manager
tel. +48 602 347 017
e-mail: joanna.zagrajek@f2fevolution.com
Źródło informacji: F2F Evolution
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 11.12.2020, 11:46 |
Źródło informacji | F2F Evolution |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘPozostałe z kategorii
-
Image
Technologia w służbie zdrowia: dlaczego dane ze smartwatchy warto pokazać lekarzowi?
Z urządzeń ubieralnych, czyli inteligentnych zegarków i opasek, korzysta ponad 1/3 Polaków - wynika z badania Huawei CBG Polska [1]. Sprzęty te pozwalają na monitorowanie aktywności fizycznej, a także kluczowych parametrów zdrowotnych, takich jak tętno i saturacja krwi, a nawet EKG czy ciśnienie tętnicze. Dane te mogą dostarczać cennych informacji zarówno posiadaczowi zegarka, jak i lekarzowi, wspierając diagnostykę. W praktyce zaledwie 25% użytkowników pokazała doktorowi zebrane w ten sposób wyniki. Dlaczego tak się dzieje? I czy warto promować wykorzystywanie danych odpacjenckich w polskiej służbie zdrowia?- 30.12.2024, 13:13
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Huawei
-
Nowe wytyczne Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich: pacjent może zweryfikować personel i sprzęt PAP
„Ogłoszone 9 grudnia nowe wytyczne Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich (SCOP) to ważne i przydatne narzędzie dla pacjentów poszukujących możliwości korekty wady wzroku” – komentuje Agnieszka Szpara, prezes zarządu sieci klinik Optegra.- 30.12.2024, 09:00
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: PAP MediaRoom