Pobierz materiał i Publikuj za darmo
Badaniami nad zjawiskiem prokrastynacji, czyli tendencji do dobrowolnego odkładania realizacji ważnych zadań, powodującej negatywne konsekwencje, zajmuje się Laboratorium Neuronauki Emocji, które działa w poznańskiej filii Uniwersytetu SWPS.
"Uczestnicy naszych badań wykonują różne zadania na komputerze. Wnioski wyciągamy na podstawie zachowania badanych i aktywności ich mózgów, badanej za pomocą elektroencefalografii (EEG)" - relacjonuje w rozmowie z serwisem Nauka w Polsce dr hab. Jarosław Michałowski, prof. SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego, dziekan Wydziału Psychologii i Prawa filii SWPS w Poznaniu, będący również kierownikiem laboratorium.
W ramach nowych badań naukowcy porównywali dwie grupy osób - z wysoką oraz niską skłonnością do prokrastynacji. Każda z grup liczyła minimum 40 osób. Ustalili, że osoby borykające się z prokrastynacją mają problemy z niektórymi czynnościami poznawczymi.
"Czynności poznawcze to zestaw różnych kompetencji, potrzebnych człowiekowi do spójnego funkcjonowania w życiu codziennym" - tłumaczy prof. Michałowski. Należą do nich umiejętność koncentracji i utrzymania uwagi na ważnych zadaniach, zapamiętywania i przywoływania z pamięci, analizowania, kontroli niekorzystnych impulsów, korygowania własnego zachowania, stawiania celów i planowania sposobów ich realizacji.
"Osoby prokrastynujące nie mają oczywiście zauważalnych kłopotów ze wszystkimi wymienionymi czynnościami poznawczymi. Ale wydają się przede wszystkim borykać z procesami kontroli, zwłaszcza kontroli uwagi" - podkreśla psycholog.
Badania jego zespołu pokazały, że prokrastynacja związana jest z problemami z utrzymaniem uwagi na zadaniu - oraz osłabioną reakcją danej osoby na popełniane przez nią błędy.
"Choć problemy te nie wpływały na ogólną poprawność wykonania zadań przez osoby prokrastynujące - to prawdopodobnie właśnie one mogą utrudniać działanie w życiu codziennym, które jest dużo bardziej złożone, niż warunki laboratoryjne, w jakich prowadzimy testy" - zauważa naukowiec.
Kłopot z utrzymaniem uwagi i właściwą reakcją na błędy bywa czasami wyraźnie mniejszy. Jest tak wtedy, kiedy osoby prokrastynuące otrzymywały informację, że świetnie sobie radzą i wykonują zadanie na wysokim poziomie - zauważyli naukowcy.
"To ważne z punktu widzenia zapobiegania prokrastynacji" - uważa prof. Michałowski.
"Osoby z prokrastynacją mogą zwalczyć tę cechę, na przykład poddając się terapii, która powinna koncentrować się m.in. na podkreślaniu sukcesów - zamiast porażek - podkreśla profesor SWPS. I mówi, że - podkreślanie sukcesów zamiast porażek może wpływać na zmniejszenie lęku przed porażką, charakterystycznego dla osób prokrastynujących, i przez to - może wpływać na zmniejszenie prokrastynacji".
Zdaniem prof. Michałowskiego "nadzieja na redukcję prokrastynacji leży przede wszystkim w pracy nad motywacją i emocjami związanymi z czekającymi na wykonanie zadaniami".
Prokrastynacja nie jest związana jedynie z trudnościami poznawczymi. Badania prof. Michałowskiego potwierdziły też wcześniejsze wyniki - że prokrastynacja związana jest m.in. "z wyższym poziomem neurotyczności, impulsywności, wrażliwości na karę i lęku przed porażką".
Badania zespołu naukowców SWPS wskazują, że osoby prokrastynujące nie różnią się od innych, jeśli chodzi o umiejętność skutecznego zahamowania niekorzystnej reakcji. Było to zaskoczeniem dla badaczy.
"Dzieje się tak mimo wspomnianych problemów z utrzymaniem uwagi. Nie wiemy jednak, czy w skomplikowanym życiu codziennym problemy uwagowe nie wpłynęłyby na skuteczność hamowania, np. czy >>dekoncentracja<< w czasie jazdy na rowerze nie spowalniałaby reakcji hamowania przed przeszkodą" - tłumaczy prof. Michałowski.
Badacze byli również zaskoczeni tym, że "dekoncentracja osób prokrastynujących wydaje się nie być efektem ich zwiększonego rozproszenia przez bodźce z zewnątrz". Doktorantka prof. Michałowskiego, Ewa Wiwatowska próbuje ustalić, czy rozproszenie uwagi osób prokrastynujących może być związane z błądzeniem myślami.
Niektóre badania dotyczące prokrastynacji wskazują również na to, że skłonność do odwlekania zadań może być uwarunkowana genetyczne. "Pierwsze doniesienia o bardzo silnym genetycznym podłożu prokrastynacji zostały w międzyczasie podważone, ale badania nadal wskazują, że prokrastynacja jest częściowo uwarunkowana genetycznie. Jak zresztą większość naszych cech" - podkreśla prof. Michałowski.
I tłumaczy, że "choć niektóre osoby są bardziej zagrożone rozwinięciem prokrastynacji - choćby ze względu na wymienione właściwości procesów poznawczych - to oczywiście można pracować nad zmniejszeniem tego ryzyka lub obniżeniem tendencji do już rozwiniętej prokrastynacji".
"Jest kilka badań nad efektami terapii prokrastynacji. Dotychczas najbardziej skuteczne wydają się techniki stosowane w psychoterapii poznawczo-behawioralnej" - podsumowuje profesor. Jak zapowiada, wspólnie w zespole z dr. Markiem Wypychem i dr. Joachimem Kowalskim rozpoczynają badania nad skutecznością mechanizmów działania niektórych poznawczo-behawioralnych sposobów terapii prokrastynacji. "Mam nadzieję, że dzięki naszym badaniom nad terapią prokrastynacji będę mógł szerzej odpowiedzieć na pytanie, jak pomóc osobom, które zmagają się z odwlekaniem zadań" - zapowiada naukowiec.
Psycholog dr hab. Jarosław Michałowski w pracy naukowej koncentruje się na problematyce neuronalnego podłoża doświadczeń emocjonalnych i na relacjach pomiędzy emocjami i procesami poznawczymi. Bada neuronalne mechanizmy powstawania, utrzymywania się i terapii problemów psychicznych związanych ze zbyt niskim lub zbyt wysokim poziomem lęku (zaburzenia lękowe, zaburzenia osobowości, prokrastynacja). Analizuje także neuronalne mechanizmy i efektywność oddziaływań psychoterapeutycznych.
Źródło informacji: Nauka w Polsce
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
Data publikacji | 26.10.2022, 08:00 |
Źródło informacji | Nauka w Polsce |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |