Pobierz materiał i Publikuj za darmo

W Krynicy-Zdroju na XV Forum Ekonomicznym dyskutowano o rewolucji informatycznej w ochronie zdrowia, jak określono rozwój telemedycyny. To segment rynku, który w ocenie ekspertów ma olbrzymi potencjał rozwoju.
Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji Wojciech Matusewicz zauważył, że są dziedziny medycyny, które już w tej chwili używają technik informatycznych. Telemedycyna jest wykorzystywana do przesyłania zdjęć i opisów badań radiologicznych. Można by ją natomiast szerzej zastosować w diagnostyce.
"Kolejka dzisiaj do kardiologia wynosi niecałe 3 miesiące, przy dobrej ocenie lekarza POZ i możliwości telekonsultacji, ta kolejka ma szanse wybitnie się zmniejszyć" - ocenił Matusewicz.
Jednym z podmiotów rynku opieki zdrowotnej w Polsce, który już obecnie korzysta z telemedycyny jest Grupa LUX MED, stosująca tę technologię m.in. w teleradiologii.
Jak podkreśliła prezes Grupy LUX MED Anna Rulkiewicz, telemedycyna pozwala oddzielić miejsce badania, od miejsca opisu.
"Miejsce świadczenia usługi może być zupełnie gdzie indziej, niż miejsce jej opisu. Nie musimy mieć lekarza w każdym miejscu wykonywania badania" - zaznaczyła. Dzięki teleradiologii wykonujemy już 200 000 opisów badań rocznie.
Według Rulkiewicz niesie to za sobą istotną redukcję kosztów, ale - jak podkreśliła - telemedycyna to nie tylko oszczędności, to też bardzo duże wsparcie bezpieczeństwa procesu leczenia pacjenta.
Zastrzegła jednak, że mowa tu jedynie o wsparciu tradycyjnych badań w gabinecie. "Telemedycyna w tym świecie, w którym żyjemy bardzo szybko, w którym ludzie starsi potrzebują stałego monitoringu, jest doskonałym uzupełnieniem" - oznajmiła prezes LUX MED.
Wyjaśniła, że LUX MED, wprowadził e-czaty z lekarzem lub pielęgniarką, które odbywają się po wizycie w gabinecie lekarskim.
"One bardzo dobrze działają, pacjent czuje się z nami bezpieczniej. Po każdej konsultacji tradycyjnej, jeżeli coś mu przyjdzie do głowy, czy czegoś nie zrozumiał i chciałby się skonsultować, ma do tego bardzo łatwy dostęp" - zaznaczyła.
Jak dodała, grupa już obecnie używa również łatwego dostępu do recepty w przypadku chorób przewlekłych. Można ją zamówić przez portal pacjenta bez konieczności udawania się do lekarza.
"Jeżeli ma się chorobę przewlekłą, lekarz doskonale zna swojego pacjenta, nie trzeba iść, nie trzeba czekać na wizytę, by taką receptę odebrać" - zauważyła. Dodała, że z punktu widzenia operatora medycznego telemedycyna ma również znaczenie przy koordynacji procesu leczenia pacjenta.
"Staramy się wprowadzać interdyscyplinarność, czyli możliwe telekonsultacje lekarza z lekarzem, rozmowę po diagnozie" - wyjaśniła. W jej ocenie telemedycyna buduje ponadto bliską więź lekarza z pacjentem.
Zdaniem ministra zdrowia Mariana Zembali, informatyzacja służby zdrowia niesie ze sobą nową jakość dostępności do specjalistów i współpracy lekarzy różnych specjalności. Przywołał on pilotażowy program telekonsultacji medycznych Zespołu Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
"Telekonsultacje w zakresie kardiologii, w zakresie geriatrii stały się faktem. Korzystając z tej samej metodyki będziemy wprowadzać je do innych specjalności" - oświadczył. Minister zdrowia przekonywał, że model ten został uznany przez ekspertów za skuteczny, bezpieczny, tani i dostępny.
"To konkretne działanie, które już stało się faktem, łączy nas, nie dzieli, jest powodem do zadowolenia" - powiedział Zembala.
Minister oznajmił, że program pilotażowy stał się asumptem do tego, żeby wspólnie z resortem administracji i cyfryzacji oraz resortem rolnictwa i rozwoju wsi uruchomić w kraju kolejnych 40 programów.
Z kolei Łukasz Kołtowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przytoczył dane, z których wynika, że globalny potencjał leczenia chorób przewlekłych z wykorzystaniem telemedycyny sięga miliardów dolarów.
Jak wyjaśnił, badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazało dwa ważne elementy: redukcję śmiertelności o 50 proc. i redukcję hospitalizacji o 20 proc. w grupie pacjentów z POChP, cukrzycą i niewydolnością serca. „To są trzy najważniejsze jednostki chorobowe, które generują koszty dla systemu. 20 proc. redukcja hospitalizacji to są gigantyczne oszczędności w służbie zdrowia” - ocenił.
Uczestnicy panelu zgodzili się z tezą, że rynek e-zdrowia i telemedycyny posiada ogromny potencjał wzrostu, podkreślali natomiast konieczność uregulowania jego strony prawnej.
Zdaniem prawnika Michała Czarnucha obecnie jesteśmy w kluczowym momencie, ponieważ na Komisji Zdrowia dyskutowane są zmiany, które mają wprowadzić telemedycynę do polskiego systemu.
"Mamy regulację na etapie prac parlamentarnych, natomiast to jest początek drogi, należy dalej nad tym pracować" - zaznaczył.
"Nasze globalne doświadczenia wykazują, że telemedycyna poprawia dostęp do opieki zdrowotnej, umożliwia lepszą koordynację opieki nad pacjentem, ułatwia efektywne wykorzystanie nakładów i odgrywa ważną rolę w edukacji pacjentów" - powiedział dr Paul Zollinger-Read, Dyrektor Medyczny grupy Bupa, której częścią jest LUX MED.
Pobierz materiał i Publikuj za darmo
bezpośredni link do materiału
embeduj wideo
POBIERZ ZDJĘCIA I MATERIAŁY GRAFICZNE
Zdjęcia i materiały graficzne do bezpłatnego wykorzystania wyłącznie z treścią niniejszej informacji
Data publikacji | 15.09.2015, 12:15 |
Źródło informacji | Centrum Prasowe PAP |
Zastrzeżenie | Za materiał opublikowany w serwisie PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”. Informacje podpisane źródłem „PAP MediaRoom” są opracowywane przez dziennikarzy PAP we współpracy z firmami lub instytucjami – w ramach umów na obsługę medialną. Wszystkie materiały opublikowane w serwisie PAP MediaRoom mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media. |
Pozostałe z kategorii
-
Image
Konferencja prasowa SGH PAP
Termin: 12.09.2025, godz. 09:30- 12.09.2025, 14:28
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: SGH
-
Image
Glejaki najczęściej występującymi i najbardziej agresywnymi nowotworami mózgu w Polsce. Nowy raport Krajowego Rejestru Nowotworów
Każdego roku 322 tyś. osób na świecie słyszy diagnozę nowotwór mózgu, w Polsce choroba dotyka nawet 2375 osób rocznie, z czego najczęściej rozpoznawalnym typem morfologicznym są glejaki (75% co daje 1783 pacjentów rocznie). Wskaźnik 5-letniego przeżycia pacjentów z glejakami w Polsce w latach 2010-2024 wynosił 28,2%, co jest jednym z niższych wyników w Europie. Zachorowalność na nowotwory mózgu rośnie po 30. roku życia osiągając maksimum w ósmej dekadzie życia i to mężczyźni chorują częściej niż kobiety. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu pt. „Nowotwory złośliwe mózgu - analiza epidemiologiczna” opublikowanego z początkiem września 2025 przez Krajowy Rejestr Nowotworów, działający przy Narodowym Instytucie Onkologii - Państwowym Instytucie Badawczym.- 11.09.2025, 12:53
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: Krajowy Rejestr Nowotworów
-
Image
FPP: W budżecie państwa na zdrowie brakuje co najmniej 23 mld zł w 2026 r. Koszty realizacji świadczeń dla NFZ rosną 2,5-krotnie szybciej od inflacji
Najnowsza, 14. edycja „Monitora Finansowania Ochrony Zdrowia” Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) przedstawia porównanie planowanych poziomów publicznych nakładów na ochronę zdrowia z istniejącymi potrzebami i zobowiązaniami. Choć przedstawiony projekt budżetu państwa gwarantuje spełnienie ustawowego wymogu przeznaczenia 6,8% PKB na zdrowie (licząc bieżące wydatki względem PKB sprzed dwóch lat), potrzeby wydatkowe znacznie wyprzedzają istniejące gwarancje ustawowe. Planowany budżet NFZ na przyszły rok wynosi 217,4 mld zł, w tym 26 mld zł z dotacji podmiotowej z budżetu państwa. To kwota zdecydowanie zbyt mała, by wypełnić wszystkie zobowiązania wynikające z obecnego stanu prawnego. W 2026 r. NFZ będzie potrzebował co najmniej 240 mld zł.- 11.09.2025, 11:40
- Kategoria: Zdrowie i styl życia
- Źródło: FPP
Newsletter
Newsletter portalu PAP MediaRoom to przesyłane do odbiorców raz dziennie zestawienie informacji prasowych, komunikatów instytucji oraz artykułów dziennikarskich, które zostały opublikowane na portalu danego dnia.
ZAPISZ SIĘ